Bardzo się zdziwiłam bo nie spodziewałam się po tym filmie zbyt wiele. Okazał się ciekawy i zabawny. Polecam ;)
-nic wyjątkowego i nowego
-zbyt zwyczajny
-konteksty społeczne, np czarni we francji
-brak klimatu
+
on jest tak piękny i tak przyjemny że mogę go oglądać na okrągło i jak dla mnie numer
jeden na kazdej liście :)))))) wszyscy moi znajomi go oglądali i też im się podobało daję max
bo naprawdę warto , jeden z najlepszych filmów jakie oglądałam :) pozdrawiam
Mam wrażenie, że film jest przeceniany nie mówię, że jest zły ale wyraźnie widać tu lekkie
politycznopoprawne zabarwienie, zachwyt nad nim to przesada choć każdy ma własną
wrażliwość. Dla mnie 7/10
Chłopak odwrócił moją uwagę jak było o tym co teraz dzieje się z postaciami autentycznymi,
a mnie to ciekawi :) jak ktoś pamięta to nich mi przypomni.
Rzadko w krótkim czasie oglądam ten sam film dwa razy, w tym wypadku tak było. Urzekł
mnie, poruszył, dał powód do uśmiechu. Polecam tym, którzy brzydzą się przeciętnością.
Film na pewno nie jest niesamowitym arcydziełem, ale zdecydowanie może poprawić nastrój i pozwala ponieść się tej prostej ale życiowej (w końcu oparty na faktach) historii. Dla mnie mocne 8/10.
był taki film amerykański: student opiekuje się niewidomym bogaczem, troszkę coś podobnego jak tu: buduje się między nimi jakieś porozumienie
jak ten film się nazywa? ktoś wie?
Owszem, film jest lekki, przyjemny, zabawny, fantastycznie zagrany nie tylko przez dwóch głównych aktorów, ale i aktorów drugoplanowych. Do tego oparty na prawdziwej historii i momentami wzruszający, zwłaszcza dzięki perfekcyjnej grze Omara Sy. Nie sądzę jednak, by był to film na pierwszą dziesiątkę wszech czasów. Ba,...
więcej...To na drugi dzień gustomierz wskazał mi 20animacji z serii DragonBall jako najlepsze propozycje do obejrzenia : D
Jest pewna sprawa, która mnie zastanawia. A mianowicie tytuł filmu. Mimo że było już wiele
prób wyjaśnienia, jakoś żadna mnie nie przekonała. Zderzenie różnych światów czyni
ich...nietykalnymi.
Jak odnieść nietykalność do zderzenia dwóch światów?
Chyba że to żartobliwe odniesienie do zderzenia cząstek materii i...