Uciec, ale dokąd to film taki trochę wzruszający, mieszanie dramatu z romansem, ale ogólnie zgadzam się. Film dobry ;)
No właśnie, jak na film z Van Damme nie jest taki "oczywisty". To nie tylko kopanina (choć jej oczywiście również nie brakuje - i dobrze), lecz coś znacznie bardziej wyrafinowanego.
Już trzeci raz go oglądam i znowu mi się podoba. Szkoda że Van swoje 5 minut ma już za sobą.
Ja 6 albo 7 raz. Film nadal jest zajebisty, Van Damme to prawdziwa klasa. W późnijeszych latach też miałdobre filmy, In Hell na przykład polecam ;)
Ja też bardzo. To jeden z moich ulubionych, i to pierwszy film z JCVD jaki zobaczyłem w ogóle.
Ja już nawet nie liczę ile razy wdziałem ten film, ale ciągle pamiętam dzień, w którym oglądałem go po raz pierwszy na vhs. To była wtedy nowość w polskich wypożyczalniach.
Widziałam ten film ostatnio w tv... nie chciałam oglądać ale mnie namówiono i nie żałuję :) bardzo fajny film. Te wykopy, uderzenia w zwolnionym tempie - fajnie sie to oglądało :) Po za tym ta urocza dziewczyna Nat? Bardzo fajnie wszystko połączone :)
Obok krwawego sportu uniwersalnego żołnierza kickboksera lwie serce i uciec ale dokąd to bez wątpienia warty obejrzenia fajnie tu zagrał spleciona historia z tym zabijaniem weteanow wojennych dobrze wypada a dodac walke przed barem swietna wartka akcja nie nudziłem sie ogladajac od mnie solidna 8 polecam fanom mięśni z brukseli:):)