Romek zrobił kawał dobrej roboty.
-Przede wszystkim Komeda. Jego muzyka niewątpliwie stanowi jeden z najważniejszych
elementów filmu.
-Znakomici aktorzy, dużo ciekawych twarzy, wartych zapamiętania.
-Doskonałe tło, krajobrazy, sceneria. Serce Karpat przedstawione w piękny sposób, dobrze
pamiętam ten piękny zachód, kiedy Abronsius i Alfred zostali uwięzieni na tarasie-to było
coś pięknego!
-Groteska jako konwencja artystyczna łącząca komedię i horror w tym przypadku była
niezbędna. Wampiry niby straszne, ale były momenty, które mnie rozbawiły do łez.
Zawsze w zimie go oglądam, jest ten klimat. Od małego mi się ten film podobał i dalej mi
się podoba. To się nazywa ponadczasowość.
Polecam i to bardzo.
popieram, dobrze opisane zalety ;) mi też się bardzo podobał, jeden z lepszych filmów o wampirach, gdzie przy okazji jeszcze można się uśmiechnąć