Daję zawyżone 2/10 za epizod z G.Canet.
Łudzę się, że to był jego sobowtór...
:D Rzeczywiście widziałam KILKA lepszych Jego ról. Ale 2 za nazwisko już się należy, jak 7 zł za wejście do taksówki.
Dogadałybyśmy się ♥
Albo pokłóciły o Caneta. Bo wiesz.... On jest mòj ;)