Poszedłem z nastawieniem, że obejrzę głupiutką komedie, a tu taka perełka! To nie jest komedia, a raczej tragikomedia. Większości facetom się nie spodoba, bo ośmiesza nas mężczyzn w wielu scenach. Film momentami smutny, bo mówiący o uzależnieniu jakim jest erotomania. Spodoba sie tym co potrafią wejrzeć w siebie, zastanowić sie nad ułomnościami i tym którzy mają odwagę dokonać rzetelnej samoanalizy swoich zachowań. Uwaga ten obraz może zaboleć facetów, a kobiety zaniepokoić...
Polecam!