Nic nie czytałem o filmie przed seansem więc kompletnie nie wiedziałem czego się spodziewać.
Wciągnął mnie całkowicie.
Po zobaczeniu uznałem,że jestem starym idiotą.
Pocieszam się,że na tym chyba polega magia kina :)
Ocena 7,5.
pozdrawiam
No to jest już nas dwóch starych idiotów ;) Również mnie ten film pochłonął w pełni, cały czas niepokojący klimat, świetne ujęcia, efekty również mogą być. I jeszcze to jest ciekawe jak wiele umyka przed okiem dorosłych. Ode mnie 7/10, bo można było więcej wyciągnąć z tematu i nie każdemu ten film się spodoba, także pozdrawiam.
Dałbym ósemkę ,ale scena finałowa nie była po mojej myśli.
Z dzieciakami masz rację. Jak dorosły, przyznały mi się ile razy starego zrobiły w konia .Moje zakazy bywały olewane ,a ja zapracowany nie byłem zbyt dociekliwy.Córka i syn trzymali sztamę.Na dobre wyszło bo mam bardzo porządne dzieci :)
Miłego dnia.
Ja miałem podobnie, w ogóle miałem nieco inną koncepcję, ale to nie ja jestem reżyserem, kiedyś widziałem trochę podobny film, z tym, że tam chodziło o nastolatków, ale również mi się podobało to, że efekty specjalne w obu filmach były w miarę subtelne/bardziej realistyczne niż w tych typowo komiksowych filmach. Szkoda, że już nie pamiętam tytułu, bo bym podrzucił, a sam też obejrzałbym go drugi raz.
Dobrze, że Twoje dzieci nie zeszły na złą drogę, ja akurat swoich nie mam, ale siostra ma 2 córki, starsza grzeczna i dużo czyta, za to młodsza to taki mały diabełek, zobaczymy co będzie ;) Pozdrawiam i życzę spokojnej niedzieli.
Czy w filmie są postacie żeńskie homoseksualne ? nienawidzę takich filmów z góry bardzo dziękuję za odpowiedz
O ile dobrze pamiętam to nie ma takich bohaterek.Odpowiedziałem chociaż nie rozumiem. I nie proszę o wytłumaczenie.
Smutne.Równie dobrze można zapytać Naturę albo wysłać maila do Boga dlaczego nie jesteśmy tacy sami.
Należałem kiedyś do Klubu Dyskusyjnego Literackiego.Ustalaliśmy co czytamy i o czym będziemy gadać na kolejnym spotkaniu.Jedna z członkiń miała "odlot",że tam nie może być brutalności,krwi i żadnych raniących problemów.Odpadało 95 % potencjalnych tytułów.
Zakończył działalność bo to było nie do wytrzymania :)
A w jakim sensie film trzyma w napięciu?
Bo osobiście dawno się tak nie wynudziłem, a z jednej strony nie chciałbym ani wpisywać się w nurt osób, które nie zrozumiały filmu, a oceniają nisko, a z drugiej też popularne ostatnio jest zawyżanie oceny filmom, których się nie zrozumiało jakoby to miało czynić te filmy bardziej głębokimi.
Deptanie dżdżownicy, gryzienie kamieni, czy męczenie kota nijak nie trzyma w napięciu - tak mi się zdaje.
Każdy z nas jest inny.Jednego film wciągnie czy porwie, innego niekoniecznie. Zobaczyłem w życiu dziesiątki tysięcy filmów, większości nie pamiętam.Ten mnie przykuł do fotela i jeszcze go pamiętam choć skleroza postępuje :)
Tak musi być bo mamy różne wrażliwości,ale tłumaczyć się ze swojej nie mam zamiaru :)
peace
scena z kotem niesmaczna, a sam film baaardzo nudny, przynajmniej do połowy się nic nie dzieje, a napięcie nie jest odpowiednio budowane.
Taka specyfika skandynawskiego kina. Wysokiego tempa akcji w tych filmach nie ma. A scena z kotem faktycznie przesadzona. Można było w mniej dosadny sposób pokazać, że chłopak jest zły.
Niesmaczna bo brutalna, czy co? No bywa, nie wszystko musi być cukierkowe. Dlaczego miałoby być mniej dosadnie? Taka była wizja i w taki sposób było to pokazane, zero przesady widzę
Ma taką atmosferę grozy, sposób prowadzenia kamery, ujęcia, nieliczne dźwięki czy wręcz cisza. Tak napięcie w tym filmie jest tylko nie wiadomo czemu bo przez większość czasu niewiele się dzieje. Ot dzieci się bawią jeden z drugim, trzeci z czwartym, trzeci z pierwszym, czwarty z drugim... Owszem mamy sceny dość porażające jak ta z zabiciem kota ale niewyeke to wnosi do fabuły. Część wątków i postaci niewykorzystane, Aiszę uśmiercono za szybko i bez sensu zanim zdołała zaistnieć w tym filmie. W sumie zakończenie rozczarowuje - ot dobrzy stoją po jednej stronie stawu, zły po drugiej i się siłują na siłę umysłu... No tego. Do tego niejasności co do sposobu działania super mocy dzieci - Ida miała supermocne czy nie? Bo raz jest sugerowane, że nie potem że tak (w końcu wspomaga siostrę w walce na umysły). Zdolności Aiszy nie zostały wykorzystane w fabule, bo co z tego wynika że widziała rany innych?
Ale docenić należy świetne aktorstwo dzieciaków, szczególne aktorka odkrywająca chorą na autyzm Anę to mistrzostwo świata. Świetna też Aisza ale postać nie wykorzystana.