Że film o z pozoru błahej fabule może być tak wciągający, niebanalny i wręcz skłaniający do refleksji... W dużej mierze jest to zasługa wybitnej reżyserii pana Wajdy (który na szczęście jeszcze nie brał się za wielkobudżetowe produkcje i kręcił jakby od serca), genialnego aktorstwa (w szczególności mistrza Łomnickiego) a także wspaniałych dialogów i niecodziennych ujęć...
Ode mnie 10/10, nie będę tutaj wyszczególniał za co, mogę tylko powiedzieć, że za cudowny efekt... :)