Ale rozejrzyjcie się dookoła siebie. Ile jest w okolicy salonów masażu, agencji? Co ze
stronami pornograficznymi, myślicie że tam "grają" tylko bogate aktorki porno? Czy ktoś z
Was reagował, gdy Wasz kraj zaczął brać w tym bajzlu na bliskim wschodzie udział? Czy
szukacie towarów nie produkowanych w III świecie, Chinach, w Am Poł, gdzie pracują
niewolnice i kupione dzieci? Żądacie, czy stwierdzacie - a tak to już jest, by potem pochlipać na zaangażownym filmie ..
A jak wasi znajomi byli w Tajlandii, lub Kambodźy - to może się
dali skusić - jak tu - http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,9543642,To_jest_burdel__dziew czynko.html ....

Od takich pełnych współczucia słów zrobi się komuś lepiej. Wam...

Nie wystarczy ronić łez w internecie.