Jedyne czego brakuje temu filmowi to "energia". Akcja była, dramat był jednak zdecydowanie brakuje energii.. Szkoda. Tylko 6/10.
a co ty bys jeszcze chcial, zeby bylo pokazane jak energicznie gwalco te dziewczyny czy co? To jest dramat sensacyjno polityczny, bohaterzy mieli lyknac sobie przed akcją tigera albo red bulla, zeby bylo energiczniej?
Gwałty mnie nie kręcą... W tym filmie brakowało akcji, nie wiem jak to opisać. Film wg mnie wygląda jakby był kręcony i reżyserowany przez studentów...
hahha nie no stary, masz cos z okiem nie tak, akcja byla wartko prowadzona, swietne zdjecia i dobra fabula.
Bez urazy, ale jak ty dajesz takiemu gównu jak Mr. & Mrs. Smith 9/10 to raczej nie jestes kompetentną osobą to wypowiadania sie o akcji w filmach.
Nie wrzucam filmów do jednego worka. Osobno oceniam komedie, osobno filmy akcji, dokumenty, wojenne, etc. Poza tym zwróć uwagę kiedy oglądałem Mr & Mrs Smith? Dawno temu. Tamten film rozbawił mnie na swój sposób, The Wistleblower - zainteresował. Fabuła dobra, zgadzam się, zdjęcia (nie mam na myśli widoków, panoramę czy krajobrazu, że tak ujmę) raczej średnie i d*py mi nie urwały. A co do tej rzekomej akcji... Hmm no była ale jak już wspomniałem - czegoś brakowało... Dla przykładu inne dramaty (wojenne) - The Black Hawk Down - świetne zdjęcia i akcja, nie idzie się zanudzić, Schindler's List - podobnie oceniłem choć klimat filmu zupełnie inny, dramat The Sunset Limited? Cała akcja dzieje się w 1 pomieszczeniu, niby nie ma jak tej akcji rozkręcić a jednak. W większości filmów, które obejrzałem zdjęcia nie wyglądają jakby były kręcone aparatem za 200zł. I tylko o to mi chodziło w tych zdjęciach.
PS. Nie wiem dlaczego wszystkie gatunki filmów oceniasz jedną miarą. Według mnie to błędny sposób gdyż w każdym filmie trzeba zwrócić uwagę na coś innego.