Bo tego typu ataki są coraz częstsze. Tutaj mamy niby przelotny tekst "Emigrowałem z Polski przed antysemityzmem" - i jest to kłamstwo. Po pierwsze - pejsaci Żydzi nie byli w Polsce szykanowani, tylko jeśli już to Żydzi zasymilizowani. Po drugie - z Polski do zachodniej Europy była żydowska emigracja ekonomiczna, a nie wskutek wyolbrzymionych "prześladowań".
Film raczej słaby fabularnie, emocjonalnie naciągany niczym melodramat. Nie przypadła mi też do gustu gra Jesse Eisenberga jako mima. Ireneusz Krosny byłby lepszy ;). A Eisenberg lepiej wypadłby w roli Natanyahu mordującego Palestyńczyków nie gorzej niż Hitler Żydów.