To co najbardziej mnie drażniło w tej części to mocno naciągany humor robiący z tego filmu geriatryczny cyrk. Oczywiście efekty i sceny akcji na wysokim poziomie, ale nie jestem już dzieciakiem i poziom głupoty wylewający się z tej produkcji irytuje...To co było fajne w jedynce próbowano pogrubić w dwójce i słabo to wyszło. Może problemem jest fakt że tym razem Sly nie reżyserował...
Zgadzam się, pierwszą część oglądało się lepiej. Tą produkcję także ocenia na 4, zbyt dużo było dla mnie strzelania ( dobry pomysł ze snajperem, tylko po co go było uśmiercać ?) a za mało aktorstwa.
W sumie to muszę się zgodzić jedynka była o wiele lepsza tu po 20 minutach oglądania oglądałam go żeby tylko go skończyć ( a może miałam nadzieje że będzie przykuwał uwagę tak jak jedynka ) i tan naciągany humor ;/
Niestety tak, koszmarne dialogi i zlepek różnych scen. Dla mnie to wyglądało jakby oni parodiowali samych siebie. Van Damme chyba jako jedyny podszedł do tego na poważnie.Statham też nieźle ale reszta kiepściutko.
Właśnie dobrze, że Sly nie reżyserował. Mielibyśmy poraz kolejny źle nakręcone sceny akcji, a to było największą bolączką pierwszej części. No właśnie to jest problem większośći ludzi w Polsce, którzy próbują na siłę zrobić z siebie poważnych ludzi. To że nie jest się już dzieciakiem, nie znaczy że nie można się świetnie bawić na tego typu filmie. Mam 29 lat i zawsze traktowałem filmy akcji jako odskocznie od nudnej i ponurej rzeczywistości. Właśnie w ten sposób podchodzą do tego ludzie wyluzowani, z poczuciem humoru - dlatego uwielbiam ludzi o amerykańskiej mentalności w stylu "take it easy". Najważniejsze to być sobą, a nie dorastać na siłę żeby przypodobać się innym - typowo polskie.
Filmy akcji mają służyć toatalnej rozrywce a nie mają być ambitne .Ja uwielbiam filmy akcji lat 80 /90 oraz te nowsze stylizowane na lata 80 jak Niezniszczalni 2 ,Elita Zabójców czy Safe .Jednak lata 80 to było to : Charyzmatyczni Bohaterowie twardzi jak Skała Magmowa , wybuchowa akcja na całej lini ,kobiety były piękne i szybko rozchylały nogi ,a słowo PG -13 to było coś ochydnego i wstrętnego .Jednym słowem lata 80 to raj dla kina akcji http://www.youtube.com/watch?v=LfpqMjNEkCA
Tu się nie zgodzę, nie jest powiedziane że film akcji nie może być ambitny bo takie też są i to dobre. Każdy film z reguły jest rozrywką. :)
No tak ale niektórzy idąc na Niezniszczalnych 2 spodziewali się pewnie drugiej Tozsamości Bournea .
Niektórzy wyrastają z takiego kina, inni nie. Nie wiem do której grupy się zaliczam, bo jedynka mi się podobała, a dwójka dużo mniej...Komuś w takim gatunku wystarczą dobre sceny akcji, a mi nie, bo nawet taki film powinien tworzyć zgrabną całość. To nie jest złe kino, ale ma złe momenty jak ten gdy Norris rzuca suchara na temat kobry, która go ukąsiła...rozumiem że to było nawiązanie do żartów o Norrisie, ale wyszło słabiutko.