Rozpierducha z jajem i dużą dozą autoironii. No, no! Po pierwszych Niezniszczalnych pomyślałem sobie: "Fajne! Ale to jednorazowy wyskok Sly&Co" GRUBO SIĘ POMYLIŁEM! Tyle, że w drugiej części brakuje mi Jeta Lee.Ponury zrzęda dodawał temu filmowi sporo specyficznego, komediowego kopa kiedy na przykład żądał podwyżki na dzieci których nie miał. Teraz zagrał chwilę u boku Lundgrena i zniknął. A SZKODA! No, ale godnie go zastąpili MISTRZOWIE GATUNKU: Chuck Norris (znakomity), Arni (cudownie ironiczny) i jak zwykle w formie Bruce Willis. No i znów kopie z półobrotu van Damme.
WAAAAAAAAARTO OBEJRZEĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A najfajniejsza w tym filmie jest wybitna "chemia" pomiędzy Sly a Stathamem. Znakomicie się uzupełniają i widać, że im wspólna praca sprawia ogromną frajdę. Choćby i dla ich wzajemnych przyjacielskich docinek warto to obejrzeć! A także dla paru smaczków: Arni krzyczy "I'm back!" a Sly na uwagę, że samolot to stara ruina patrzy się zz rozbawieniem na rozmówcę i mówi: "Jak my"
To bynajmniej nie jest dzieło wybitne na miarę przełomu w dziejach kina, ale bardzo dobre! Myślę, że 9/10 to w sam raz!
Kiedy doczekamy się Twojej opinii ? :) Widać że bardzo interesujesz się tą produkcją i dużo się tu udzielasz, dlatego nie mogę doczekać się, kiedy opiszesz swoje wrażenia na forum :) Ja wybieram się do kina gdzieś na początku września, dlatego puki co umilam sobie czas, oglądając stare, dobre filmy z bohaterami "Niezniszczalnych 2" (Van Damme, Norris, Schwarzenegger). Nie mogę doczekać się wizyty w kinie. Masa pozytywnych komentarzy, bardzo optymistycznie nastraja mnie na to widowisko. Coś czuje w kościach, że to będzie wielki przebój i film będzie klasyką :D
Pozdrawiam.
no ja też ostatnio dużo sobie filmów przypomniałem
ja moją opinie napisze pewnie w środe wieczorem albo w czwartek rano, pewno będzie pozytywna i nie będzie zbytnio różnić się od pozytywnych opini innych użytkowników
Fajnie i zrecznie to opisales i podpisuje sie pod tym. Moim zdaniem ten film to pewnego rodzaju " Hołd " oddany w kierunku tych ktorzy ogladali i szanowali ich produkcje za czasow ich swietnosci, to swego rodzaju "zakonczenie" epoki dobrych filmow akcji lat 80/90.
Potwierdzeniem tego jest wlasnie duza ilosc autoironi i elementow bardzo zabawnych no i oczywiscie konczacy film wspomniany wyzej tekst " Ten somolot nadaje sie do muzeum !!! " na co Arni " Jak my wszyscy "
Mnie ten film rozsmieszyl berdziej niz nie jedna " super komedia " .Moze wiec warto zobaczyc ten film pod takim katem :)
Wiem, że teraz jest za wcześnie, by tak go nazywać, ale dla mnie to już jest klasa ;-) Cudownie ;-)
Właśnie nie bardzo.;-) Chodziło o tą scenę w Ex1, gdy Couture czytał książkę o przetrwaniu w okularach?
w dwójce czytał jakąś książkę i miał okulary ze sobą, dziwne bo nie zauważyłem żeby w jedynce je miał, o to mi chodziło że fajnie mu w profesorskich cynglach, a co by było jak założyłby je na nos i pękają pod naciskiem skroni