Prawie jak Rambo 16. Wychodzi jeden, w ogóle się nie osłania no bo po co i zabija 99 przeciwników którzy są głupsi od małp gdyż wybiegają bez sensu i giną. Więcej realizmu znajdziemy w bajkach. Ale każdy ma gusta i guściki. Ja osobiście się nawet za to nie zabieram.

Chyba nie bardzo wiesz o co w tym filmie chodzi

I słusznie że się nie zabierasz, ja również omijam produkcje które musiałbym oceniać negatywnie (np. Igrzyska śmierci które zostały dobrze ocenione przez innych odbiorców). Ów film powstał dla miłośników kina akcji lat 80-tych i 90-tych. Sam tytuł mówi wszystko. Mi osobiście brakowało takiego filmu więc z przyjemnością go oglądałem.

"oglądać przy zamkniętych oczach" no wtedy to na pewno "nie da się tego filmu zobaczyć". FabioZ trafił w sedno sprawy, przeczytaj ze zrozumieniem jego wypowiedź mając jednak otwarte oczy

Panowie, napisałam tylko, że bez poczucia humoru nie dało się tego filmu obejrzeć. Obejrzałam, trochę z zażenowaniem słuchając dialogów, a także z małym niedowierzaniem oglądając efekty specjalne, których twórcy nie bardzo wiedzieli jak zrobić, z lekkim uśmiechem na twarzy oglądając pomysłowe rozwiązania panów niezniszczalnych. Eta wsio.