Arnold:
- Amunicja mi się kończy. Jeszcze tu wrócę.
Bruce:
- Wystarczy tych twoich powrotów. Ja tu wrócę.
Arnold:
- Jupikajej
Kocham ten film. Tęsknie za starym dobrym kinem akcji, którego od prawie dwóch dekad brakuje.
Właśnie dlatego ten film jest zajebisty bo jest mega polewkowy i podchodzi z dystansem. Scena jak wchodzi Chuck Norris i rozwala wszystkich mnie rozwaliła :)
To jedna ze scen przy których ledwo wyrabialiśmy ze śmiechu z kumplami. Ten film dał mi tyle radochy jako mało co w ostatnim czasie. Norris, Lundgren, ta scena, gdzie trzy największe legendy: Schwarz, Willis i Stallone prują do "łobuzów" aż miło słuchać i jeszcze ten dialog... Ex2 spełnił moje oczekiwania w 100% :)
Może i nie jest ambitnym filmem (napewno nim nie jest), ale swoje zadanie, jako rozrywkowy film, naprawdę porządnej akcji, spełnia na medal. Oczywiście dla tych, którzy znają i lubią te podstarzałe gęby :P
Trzeba ten film oglądać z przymróżeniem oka. Niestety technicznie dużo słabszy od jedynki, sceny walki makabrycznie słabo pokazane, ale zabawa jest na całego. Najlepsze są przekomarzania Stallone ze Stathamem. Siechu jest więcej niż w pierwszej części. Aktorsko film w ogóle nie wykorzystany. Powinien być dużo dłuższy, bo spora część grupy była niewidoczna. W poprzedniej części każdy miał swoje 5 minut. Szkoda, że Jet Li tak szybko odpadł. Fajnie ujęli kontrast pomiędzy starymi dziadkami i młodym Billem. Zresztą wystarczy popatrzec na ich twarze, wielu z nich nawet starość ma za sobą! :-)
No ale kilka fragmentów nie do podrobienia. Pojawienie się Norrisa, Willis z Arnim, makijaż JVC itp.
Ogólnie film pozostawia mocno pozytywne wrażenie, głónie humor sytuacyjny (wysadzenie jaskini przez Lundgrena mnie wysadziło!), niesamowite teksty, Statham w świetnej formie i ogólnie szybka akcja.
Do tej elity brakuje jedynie Stevena Seagala ale to egoista wiec nie chce grać pod rozkazami gościa którego by rozwalił w 20 sekund tak to myślę woli grać główne role szkoda że go nie było.
nie ujmowało za to przegrać Van Dammowi z nim choć też był mistrzem europy w kick-boxingu, co zresztą było widać w ostatniej walce. Sylwek pewnie by nawet nie potrafił tak kopnąć, (wykonuje w filmie tylko ciosy rękami). Nieźle też wyglądał Chuck Norris pomimo 72 lat, domieszka krwi indiańskiej i walki karate służą człowiekowi w życiu. Dodając jeszcze do tych dwóch panów Jet Li i jego genialne walki na miecze w Wushu (Mistrz Chin) nie ujmując umiejętnością Stevena Seagala by miał z nimi nie lada problem a wręcz po ostatnim jego wyglądzie, jaki widziałem nie jest w formie. Pozdro