Taki film z pewnością nigdy nie powstanie ale którzy wg.was aktorzy/celebryci itp. powinni zagrać w rodzimej wersji Niezniszczalnych ? 
 
Mój pierwszy typ : Boguś Linda :)
Nie ma nikogo poza Lindą, może Zbrojewicz, bo z mordy na nic innego nie pasuje. 
 
Smutne to, ale ktoś ostatnio napisał na forum, że od czasu Psy 2 nie zrobiono w Polsce dobrego filmu sensacyjnego. I to chyba niestety prawda jest, bo Pittbul to jednak taka nie do końca sensacja.
Najważniejszą kwestią w tym względzie, jest fakt, że podobnie jak masę innych państw( wykluczając kraje Azjatyckie rzecz jasna) nie mamy swojej tradycji takiego kina. "Niezniszczalni" wychodzą z tradycji vhsu lat 90-tych powiedzmy, więc człowiek widząc na ekranie Chucka, Stallone, Willisa sam się cieszy, bo to i bohaterowie dorastających nastolatków i bohaterowie teraz, takie prawdziwe wzory facetów z jajami. 
W Polsce próbowało się< z całkiem udanym skutkiem> zrobić takiego badassa z Bogusia Lindy, więc to On jest takim naszym Stallone. 
Zbrojewski rzeczywiście pasuję, ale gdyby ułożyć skład to można by było z powodzeniem dodać Cezarego Pazure< znanego gangstera z filmów Lubaszenki>, Pawła Wilczaka prawdopodobnie, Mirosława Bake, z młodszych Antoniego Pawlickiego i Małaszyńskiego( obaj obsadzani i kreowani co raz częściej na bohaterów kina akcji). Z celebrytów- Pudzianowskiego oraz Rutkowskiego, śmietanka co najmniej dziwna, ale jak widać i u nas ktoś się znajdzie. Przykłady w sumie można by mnożyć.
Fakt, Baka też dobry, choć po tym, co odj.ebał w Reichu, to aż strach. 
 
Jedna uwaga - złota era kina akcji to jednak lata 80.
Moim zdaniem spora część obsady nadałaby się chociażby z serialu Fala Zbrodni, jak dla mnie ten serial miał jaja, przynajmniej w epizodzie wojny OPZ-Siergiejska. Dobrych aktorów NA PEWNO nie brakuje. Po prostu obecnie na afisz się pcha praktycznie tych gównianych, a jak dobrych to do gównianych filmów...
Linda,zbrojewicz,Bluszcz,Żmijewski,Huk, młodszy Pazura, na dokładkę Pudzian, Hardkorowy Koksu;) niech jeszcze będzie Więckiewicz.
Grand i Juby z pierwszej części serialu ,,Oficer". Czyli Paweł Małaszyński i Eryk Lubos. Uwielbiałem jedynkę choć masę osób uważało Ekstradycję 2 za dużo lepszy serial.
Może Sebastian Wątroba ? ;-P 
 
A tak na poważnie, to: Linda, Zbrojewicz, Dorociński, Więckiewicz, Czarek Pazura i Emilian Kamiński. Może jeszcze Marek Kondrat.
Ale Emil Kamiński pasuje na gangstera. Jak grał w tej komedii z cyklu ,,U Pana Boga.... ''
Linda, Baka, Kondrat, Więckiewicz, Małaszyński, Szyc, Żebrowski i Żmijewski, (Kozłowski gdyby żył) Żak na złego bossa, pamiętacie taki film Skorumpowani z Oliverem Grunerem, jedyny polski fillm z ze scenami walki wręcz, w których brali udział prawdziwi figterzy, np Grubski (medalista mistrzost świata w karate), dlatego dołożyłbym Pudziana, Mariusza Cieślińskiego, Różalskiego, Khalidowa, ewentualnie Saleta, 
Michalczewski
Borys Szyc, Peter John Lucas, Bartłomiej Topa, Bartosz Żukowski, Michał Żebrowski, Mamed Khalidov, Mariusz Pudzianowski .
Bartlomiej Topa. Spadlem z krzesla. Mam nadzieje ze chciales wzbudzic taka reakcje
Jak dla mnie sporo uroku The Expendables to fakt, że aktorzy oprócz tradycji grania twardzieli mają na sobie dużo mięcha. Znając nasze możliwości i poświęcenie aktorskie to może by się uzbierał jeden kaloryfer w polskiej obsadzie, zapewnie z dumą prezentowany, co dałoby efekt komiczny. 
 
Mam nadzieję, że nie zawiodę się na filmie, bo przecież nie cały testosteron Hollywoodu został przez Stallone'a przerobiony - są przecież jeszcze nieco nowsze koksy jak Diesel czy Dwayne Johnson, którzy z powodzeniem mogliby zastąpić kogoś z głównej obsady jeśli by komuś serducho nie wytrzymało.
Taa... ciekawe kto na taką podróbę by poszedł do kina, bo ja raczej nie. Znając nasze, polskie kino, to nie stać by nas było na jedną, porządną strzelanine oraz te nasze "gwiazdy" nic nie potrafią jeśli chodzi o sztuki walki. Małaszyński w Weekendzie walczył tak badziewnie, że już nawet Najman nie mógłby być gorszy. Jeśli mamy robić jakiś średnio budżetowy film, z aktorami którzy nie umywają się nawet do ekipy Niezniszczalnych to już lepiej zostać przy naszych telenowelach i komedyjkach. 
Najpierw trzeba nam znaleźć kilku zdolnych gości (pod względem aktorstwa i umiejętności fizycznych), potem wziąć Lindą i nagrać z nimi kilka filmów akcji. Może, może wtedy można by było jakoś podźwignąć polskie kino akcji. I to nie coś w stylu Weekendu, gdzie oprócz podrabiania scen z Matrixa i "walk" w slow motion (co chyba miało tylko ukryć brak jakichkolwiek umiejętności Małaszyńskiego) nic z tego filmu nie było warte zapamiętania. 
Na to jednak nikt nie wyłoży większych pieniędzy, bo przecież taniej jest zrobić Kac-Wawę -.- 
 
Ja bym jednak chciał zobaczyć coś innego... polską komedię akcji, może być nawet w stylu Niezniszczalnych, lecz głównie z nastawieniem na komedię. W filmie powinini zagrać nasi najwięksi kabareciarze, czyli: Górski, Wójciki, Kołaczkowska, Andrus, Grabie, Kamiński i inni. Utworzyć z nich 7 osobową grupę najemników (a z reszty zrobić przeciwników/postacie epizodyczne), na czele których stałby Linda i sukces murowany.
A kuźwa wiksiarze zapomnieliście o Mariuszu Jakusie. On by dopiero zacnie zasilił szeregi.
Haha wg mnie też Linda i on by był odpowiednikiem Sly'a :D ( Demony Wojny wg Goi - rewelacyjna rola :D ). Równie dobrze ekipa tych "dobrych" mogła by składać się z Baki, Dorocińskiego, braci Pazurów :D (Cezary byłby takim śmieszkiem xD), Małgorzata Socha, Zbigniew Zamachowski, Tadeusz Huk, Olaf Lubaszenko, czy Robert Więckiewicz. Najlepiej to wziąć tych lepszych, co też pogrywali w filmach akcji.