Niezniszczalni 2

The Expendables 2
2012
6,9 125 tys. ocen
6,9 10 1 124680
6,6 32 krytyków
Niezniszczalni 2
powrót do forum filmu Niezniszczalni 2

Jak w jednej z pierwszych scen weszli do lasu a tam rozbity samolot ;-))) hihihi

ocenił(a) film na 7
Bondman

iiii co w tym takiego..??

ocenił(a) film na 9
Fidoo

nie obracasz się w polityce ? ;-)
sala się śmiała

ocenił(a) film na 7
Bondman

Bo widzisz... polityka mnie nie kręci.. wolał bym jak by zlikwidowano tę "władzę" i dali tam kogoś innego.. a dlaczego.?? A dlatego że ci wszyscy niby posłowie za przeproszeniem tylko głupio pier...olą a sami ch**ja robią.. i nie mam zamiaru sie o to spierać bo to bezcelowe i do niczego nie prowadzi.. a tak poza tym nie widziałem ani nie słyszałem by ktoś sie śmiał... ale za to powiem jedno.. film był fajny.. fajnie się go oglądało.. Pozdrawiam..

ocenił(a) film na 10
Fidoo

Byłem 3 razy na filmie. Nikt się nie śmiał z tej konretnej sceny. Natomiast większą część sali rozśmieszył tekst Sly'a o którkich nogach Stathama. Swoją drogą to ekipa Expendables powinna zrobić dokładnie taką samą zadymę na ul. Wiejskiej jak w końcowej akcji na lotnisku. Z tego faktycznie bym się cieszył:)

ocenił(a) film na 10
caleb_83

Rozpoczyna się transmisja z posiedzenia rządu... wychodzi premier na mównicę, mówi, mówi, nagle drzwi wejściowe, rozerwane przez granat, w kawałkach spadają po schodach. Kurz jeszcze dobrze nie osiadł gdy do środka wparowali: Sly, Bruce, a tuż za nimi, Arnold z AA-12 w łapach.

... od tamtej pory w Polsce żyłoby się lepiej :P

ocenił(a) film na 10
Dentarg

I mielibyśmy nowych rządzących. Sly zostałby premierem, Arni prezydentem [bo on wysoki ], a Bruce'a mianowaliby na marszałka sejmu ;-D

ocenił(a) film na 10
karoman4

Sly jako premier zdołaby prawie każdego namówić do współpracy z Polską (do filmu przecież namówił już wielu ;)
Arni przed każdym lotem do innego kraju mówiłby: "I'll be back" (a skoro on to mówi, to napewno wróci)
Bruce znudzony wysłuchiwałby durnot nowych Palikotów. W końcu zdenerwowany wyłączyłby takiemu mikrofon, a na złośliwe komentarze odpowiadałby: "Yippie-kay-yay, motherf*cker".

Wtedy byłby sens oglądania debat, czy jakiegoś większego zainteresowania polityką.

ocenił(a) film na 10
Dentarg

I każdego z ekipy Expendables mianować jakimś ministrem.
Dolph Lundgren - minister edukacji [ jako chemik nadaje się jak ulał ]
Terry Crews - minister kultury [ rozrywkowy człowiek potrafi rozerwać społeczeństwo ]
Chuck Norris - minister zdrowia [ kto jak kto, ale pan Norris na zdrowiu się zna. Sam jest dobrym przykładem. ]
Randy Couture - minister rolnictwa [ jako pan Mietek z Ex2 - idealny kamuflaż ]
Jason Statham - minister transportu [ transporter zna się na rzeczy ]
Jet Li - minister spraw zagranicznych [ myślę, że sprostałby oczekiwaniom ]
Jean-Claude Van Damme - minister obrony narodowej [ obroniłby nasz kraj półobrotem ]

użytkownik usunięty
karoman4

a Willis ministrem obrony narodowej

ocenił(a) film na 10

Willis już jest marszałkiem sejmu, ale on powinien być ministrem sprawiedliwości.

ocenił(a) film na 10
karoman4

Dobrze to rozplanowałaś :D

ocenił(a) film na 10
Dentarg

Zapomniałam o Adkinsie, którego mianuję na ministra sportu.

użytkownik usunięty
karoman4

a mowimy tylko o dwojce czy o jedynce tez?

ocenił(a) film na 10

Niby o dwójce, ale powiedzmy, że bierzemy pod uwagę wszystkich z Ex1 i Ex2.

ocenił(a) film na 10
Bondman

Mi też ta scena jak wchodzą do lasu i leży rozbity samolot skojarzyła się z Smoleńskiem i katastrofą Tu -154 .Bardzo to podonię wygladało ,ale nie widzę w tym nic śmiesznego .......

Bondman

Oj dużo by tu wymieniac. Na początek oczywiście muszę rzucic kawał o kobrze królewskiej, który powiedział sam Chuck Norris ;)

ocenił(a) film na 7
Maniek2008

po 5 dniach walki nie żyła..czy jakoś tak.. jaa to było dobre.. z tym sie zgodze..

ocenił(a) film na 7
Fidoo

Całe wejście Chucka było epickie :) "Kto to zrobił? To chyba jakaś armia!" Jakoś tak, dokładnie nie pamiętam :P

użytkownik usunięty
dVinci

Chuck wpisal sobie god mode

ocenił(a) film na 9
Maniek2008

Tekst z Kobrą był owszem super.Dzięki temu trochę bardziej polubiłem Chucka za dystans do siebie.
SUPER był również tekst z powrotami Shwartzenegera ;-)

Bondman

[C]-Chuck, [S]-Stalone

[S]-Słyszałem, jeszcze jedną plotkę. Że ugryzła cię kobra królewska.
[C]-Tak.
[C]-Ale po pięciu dniach ciężkiej...
[C]-...kobra zginęła.


[W]-Willis, [A]-Arni
[A]-Kończy mi się amunicja, jeszcze tu wrócę!(Org. I'm low of ammo, I'll be back!)
[W]-Już dość tego wracania.(Org. You've been back enough)
[W]-Ja tu jeszcze wrócę.(Org. I'll be back)

Takich smaczków w filmie jest mnóstwo.

ocenił(a) film na 10
dzl_1992

mnie rozwaliło to jak Bruce z Arnoldem zamienili się właśnie swoimi starymi kwestiami.
Bruce: Zaraz wracam
Arnold: Jupikajej

użytkownik usunięty
MateuszS2010

Jupikajej do jakiego filmu to jest nawiązanie?

Bodajże Szklana pułapka.

ocenił(a) film na 9
dzl_1992

Tak Szklana Pułapka ;-)
ten tekst był również świetny
Sly: To powinno być w muzeum
Bruce: Jak my wszyscy

oraz Moriconne w czasie scen z Norrisem ;-D
Szacunek dla Slya i innych za dystans do siebie i swoich postaci.Jeden z niewielu sequeli, które przebijają (albo nawet rozwalają) pierwowzór.

ocenił(a) film na 10

A co to za pytanie, Kolego Najemniku ? ;-D

użytkownik usunięty
karoman4

a może ty mi powiesz ;)

ocenił(a) film na 10

Ale co chciałbyś wiedzieć? Nie wierzę, że nie wiesz, z jakiego filmu jest ta sekwencja.

użytkownik usunięty
karoman4

no naprawdę pierwsze słyszę te powiedzonko ;) die hard oglądałem tylko 1 i 4

ocenił(a) film na 10

Nie wkręcaj mnie, Przyjacielu ;-D