Ci staruszkowie mają w sobie więcej faceta w małym palcu niż obecne pożal się gwiazdy typu zniewieściałych Efronów czy inne Pattinsony... Po tym filmie się niczego innego nie spodziewałem tylko rozwałki na całego i się nie przeliczyłem :D. Jedyna piorażka to gra niejakiego Liam Hemsworth - matko czy musieli tego gościa na siłę wpakować... Przecież to coś nie potrafi grać za nic... Ogólnie gdyby nie ten słabiak to film na 9, ale dostaje jedynie 8.