sceny jak w ex1 gdzie jest pokazane co się staje z damskimi bokserami (pseudofacetami)
Tylko po co ? Connery też bił podobno swoją żone ,no raczej dawał klapsa to jest pseudofacetem ?
PODOBNO
prawdziwy facet nigdy nie udeży kobiet
sam napisałeś wcześniej że podobało ci się to jak statham tego damskiego boksera załatwił
mnie tam nie obchodzi życie prywatne aktoró jak np ty powiedziałeś o connerym. to ich sprawa. ja ich oceniam po aktorstwie
po prostu nie pochwalam tego zachowania
Wiem ,że prawdziwy facet nigdy nie udeży kobiet .Podałem tylko taką ciekawostkę ,która kiedyś napisali w TeleTygodniu że była żona Connerego Diane Cilento napisała w swojej autobiografi . ze Sean lubił dać jej czasami małego klapsa .Ale nie zawsze to co piszą gazety musi być prawdą .Ok ? Głównie mi chodziło o to że to jest film rozrywkowy a nie edukacyjny . Scena ukarania damskiego boksera była już w pierszej cześći ,po co to drugi raż wałkować ? Po za tym ja trochę z obrzydzeniem w pierwszej cześci patrzyłem jak Austin lutował tą córkę generała ,po tem tortury ,no i pobita twarz dziewczyny Stathama .To nie było przyjemnie .W drugiej cześci postawiono na miła i lęką rozrywkę .I to mi się podobało .!
dobra spoko. mi chodziło tylko o film a nie o connerego z prywatnego życia. tylko o film chodziło
Ok .A wogóle nie wiem czy zauważyłeś ale jedynka była bardziej brutalniejsza niż 2 ? 2 była lepsza i fajniejsza ale ja tam się nie dopatrzyłem jakiś szczególnych ostrych i brutalnych ujeć . Moim zdaniem 2 balansowała tak na granicy R/PG -13 .Nieuważasz tak ?
Są przynajmniej trzy sytuacje w których facet powinien przy....ć z liścia swojej ukochanej :) serio Tylko trzeba się dobrze zastanowić nad tym jakie to sytuacje, wszystko na spokojnie, gwarantuje Wam, że w przynajmniej dwóch sytuacjach temu " prawdziwemu facetowi" puściłyby nerwy mimo, że teraz się zarzeka, że nie uderzyłby niewiasty nigdy. Tylko pamiętajcie- ja nie mówię o skatowaniu tylko o liściu (porządnym)-to tak żeby nie było niepotrzebnego jazgotu.
Tylko faceci bez jaj biją kobiety. Chcą się dowartościować znęcając się nad słabszą od nich osobą. Chcą zdobyć szacunek, poprzez nieszanowanie kobiet. Ale ta metoda często przybiera skutek odwrotny.
No ja wiem o tym ,ale ogladanię filmu Niezniszczalni i delektowanie się sceną w której Statham mści się za pobicie swojej dziewczyny ,chyba tego problemu na świecie nie rozwiąże .
Wiadomo, że nie, ale w filmie miał przynajmniej pretekst, by złoić komuś skórę i to w bardzo piękny sposób. Mi ta akcja na boisku też się podobała.
Miałem ogladać na jedynce Bonda ale o 22.00 zaczełem ogladać ,,Bohater i Strach ,, z Chuckiem ,miałem po 22.30 przełączyć na Bonda ale nic z tego ,film znowu mnie tak wciągnoł ze nic z tego .Uwielbiam ten film ,jest wspaniały :Mroczny ,trzyma w napięciu ,świetna mużyka ,wyrazisty czarny charakter ,klimat lat 80 itp Trzeba ocenę poprawić z 7 na 8.Macie racje ze jak się kilka razy film obejrzy to można zaś ocene podnieść . Ten fim także awansuje do 5 najbardziej ulubionych moich filmów z Chuckiem .
Bo czasami tak jest. Obejrzysz najpierw jeden film, ocenisz go, a potem obejrzysz jeszcze kilka i ten, który oglądałeś jako pierwszy może wypaść lepiej na tle tych pozostałych i ocena idzie albo w górę albo w dół.
stallone sam powiedział w wywiadze: ""Stallone dużo brutalniej morduje mężczyzn, którzy zachowują się źle wobec kobiet. "Nie chcę, by faceci, którzy niszczą kobiety, po prostu dostawali kulkę - to zbyt humanitarne.""
http://www.filmweb.pl/news/Stallone+t%C5%82umaczy+agresj%C4%99+w+%22Niezniszczal nych%22-63773
w innych filmach np w john rambo to pokazuje albo w specjaliście
No ale w Ex 2 Van Dama wcale lekko nie potraktował pomimo że on nie skrzywdził kobiety.
I jeszcze tekst do tej chinki jak wyszedł :D
Umiesz pokrajać indyka ? hehe
Właśnie wróciłem z kina ... FILM ŚWIETNY !!!!
Każdy śmiał gdy pojawił się Chuck .
Kawał dobrej roboty .
Ku*wa, mam traktować kogoś lepiej/gorzej bo ma co innego między nogami? No sorry. Czyny, słowa, a nie płeć decydują o tym komu na*ebać a kogo szanować.
To tak napisz. A nie: kobieta może wszystko, może cie za*ebać ale jak ją tkniesz to masz prze*ebane.