Ta seria ma tak olbrzymi potencjał, że wystarczyłoby parę kompetentnych osób, żeby stworzyć coś wiekopomnego. A tak to jedynie obsada robi wrażenie i siła sentymentu - fajnie zobaczyć tylu wyjadaczy. Niestety fabuła i efekty specjalne przypominają filmy niżowe wydawane na DVD jako dodatki do gazet. Montaż scen akcji również kiepski. Zbytnio chaotyczny. A PG-13 sprawia, że sieczka nie cieszy jak np.w dwójce. Fajnie się ogląda te strzelaniny, ale tylko wtedy gdy jest w nich kaskaderka i efekty pirotechniczne. Bo niestety CGI wybuchy i helikoptery są żenujące. Rola Banderasa trochę przesadzona - zbyt komiczna. Ten rodzaj humoru można było rozłożyć na kilka osób, nie jedną. Ford i Gibson za to mają ciekawie napisanych bohaterów. Dialogi - w dwójce narzekano na ciągłe powtarzanie dawnych znanych teksów, tutaj tego brakuje. Mamy kupę bezsensownych dialogów i dupie Marynie. Ogólne całość się ogląda przyjemnie, ale fabuła, CGI i PG-13 zabijają ten film.