Naprawdę godna polecenia.Pozostałe to zwykły chłam.No może jeszcze "Zakochani"byli ok.Na pozostałe zwyczajnie szkoda czasu i kasy producentów.Taka prawda.
nic oryginalnego, ale poniewaz podobnych polskich filmow wczesniej raczej nie bylo to wszyscy sie zachwycaja. Kto lubi komedie romantyczne to moze mu sie spodobac. Do ogladniecia dla zwyklego relaksu, nic wiecej. Ogolnie nie polecam bo nie ma tu nic nowego. 5/10
Bywa infantylny i zachowanie głównej bohaterki czasem nienaturalne, ale tak czy siak naprawdę bardzo dobry film, na pewno obejrzę ponownie :)
W sensie czasem była w wydawnictwie a czasem z domu? Bo czytałam książkę kilka lat temu ale nie pamiętam
Czy jak główną bohaterka leży z „mężem” w łóżku około 7-8 minuty, to na nakastliku leży gazeta z jej podobizną?
To ten film rozpoczął napływ fali gównianych, TVNowskich komedii romantycznych które wyrządziły polskiej kinematografii tak ogromną krzywdę. Panią Ilonę Łepkowską oraz Ryszarda Zatorskiego powinni za to co nam zrobili do więzień powsadzać. Na dożywocie oczywiście.
Zobaczcie jakie zdrowe jedzenie: przekąski to głównie warzywa, pół porcji ryżu itp., maseczki ze świeżych ogórków, tutaj mamy sporo prawdziwej ekologii (dom z bali, las, fajnie). W praktyce tylko raz pojawia się stwierdzenie o winie i chipsach.
i zawsze wprawia mnie w dobry nastrój. Lekki i ciepły film na wieczór. Danuta Stenka idealna w roli Judyty, Artur Żmijewski też wypadł świetnie jako Adam. Film ma "to coś" i przyciąga, chętnie do niego wacam.
Przyjemna komedia romantyczna w sam raz, aby się zrelaksować i na chwilę zapomnieć o szarej rzeczywistości. Jak każdy tego typu film jest przewidywalny i kończy się happy endem, ale mimo wszystko nie mam do niego większych zastrzeżeń. Stenka bardzo dobrze wcieliła się w postać Judyty. Reszta aktorów również sobie...
Obejrzałam dzisiaj znowu po 13 latach od premiery-REWELACJA. Świetna Danuta Stenka i reszta aktorów, klimatyczna muzyka, uśmiałam się przez łzy -znowu.
( Ja wam Pokarze ) Ktora para przypadła wam do gustu ??? Według mnie Stenka i Zmijewski:) A według was ?
i ku mojemu zdziwieniu (polska komedia romantyczna po 2000 roku) dało się to oglądać :). Tak, jak do tej pory Jabłczyńska kojarzyła mi się wyłącznie z przygłupią rolą w TVN-owskim tasiemcu, tak teraz kojarzę ją z wygadaną córką Judyty :)
Właśnie oglądam na TVN Nigdy w życiu, i moją uwagę zwrócił fakt, że w trakcie pierwszej kolacji Judyty i Adama leciała inna piosenka niż zawsze, tzn. nie było piosenki Gordona Haskela, tylko coś totalnie nie pasującego do tej sceny. WIE ktoś czemu??