3,7 126  ocen
3,7 10 1 126
Night of the Blood Beast
powrót do forum filmu Night of the Blood Beast

Jak już Animal wspomniał w swoim temacie, mamy do czynienia z marną podróbą ,,The Thing....'', lecz mimo wszystko jest to dziełko warte uwagi ze względu na inspiracje którymi musiał się kierować Carpenter twożąc swoje ,,Coś''
Animowana czołówka wprowadza klimat niezbędny dla tego typu produkcji, następujące sekwencje problemów astronauty, niestety spowodowały u mnie zwątpienie. Rozbija on swoją raketę gdzieś na pustkowiu, tak aby tylko grupa naukowców ją znalazła. Gdy wspomniani profesorzy badają wrak, znajdują zwłoki jedynego członka załogi. Facet nie żyje, ale mimo to jego krew krąży( punkt za animację podglądu mikroskopu) okazuje się następnie że ze zwłok astronauty wydostała się maszkara która swym wyglądem nic nie przypomina( coś jakby facet przebrany za mutacje kreta i wróbla owinięty w wodorosty) Astronauta niby martwy, badany stetoskopem ożywa, i prawi mądrości pozostałym.
Głupkowate ale mimo to dobrze się ogląda.
PS- zastanawia mnie ta dziwna plama, którą widać w górnym rogu obrazu, czyżby nikomu nie chciało się przeczyścić obiektywu?

ocenił(a) film na 3
jeti

Kilka razy naukowcy starali się powstrzymać maszkarę za pomocą broni palnej (skąd oni wzięli te pistolety z dziewiętnastego wieku?) oddając salwy, w ogóle nie przejmowali się że ktoś z ich ziomków stoi na linii strzału:
http://www.youtube.com/watch?v=_M1xunvgCms