Nimfomanka - Część I

Nymphomaniac
2013
6,0 75 tys. ocen
6,0 10 1 74580
7,3 43 krytyków
Nimfomanka - Część I
powrót do forum filmu Nimfomanka - Część I

Na szczęście nie będę oryginalna wyrażając swoją opinię. Uf! Cieszę się, że film zbiera w większości negatywne opinie. Na takie zasługuje. Mam nadzieję, że po dwóch-trzech tygodniach po premierze ocena na filmwebie drastycznie spadnie, póki co
Reżyser może być z siebie dumny- film był mocno rozpowszechniony, głownie ze względu na tematykę. Z tego powodu zapewne wiele osób szło do kin w poszukiwaniu ,,porno z fabułą”. I w ten oto sposób cała masa ludzi ostro się przejechała. Film nie zawierał nawet zarysu dobrej i ciekawe fabuły. Jedynym dość fajnym wątkiem było dla mnie zrzeszenie jakie stworzyła z koleżankami- czy one też były nimfomankami? Co się dalej stało z jej przyjaciółką? Jednakże wątek został urwany. Rozumiem, że śmierć ukochanego rodzica zostawiła traumatyczny ślad w jej psychice, ale ten motyw był poprowadzony tragicznie(w tym momencie z kina wyszło 6 ludzi …).

Generalnie zaczęło się dobrze, bo od Rammsteina, ale potem? Równią pochyłą w dół.
Główna postać jest dla mnie wielką niewiadomą nadal. Ale nie, nie w pozytywnym sensie-tajemniczą. Patrząc na jej twarz, wnioskujemy, ze została pobita. Wiec dlaczegoby nie zaufac pierwszemu lepszemu przechodniowi w podejrzanej dzielnicy i pójść z Nim na ,,herbatę z miodem?” Sama postać Seligmana da się lubić, bo jedyne co wyniosłam z tego filmu to nieco wiedzy przekazanej przez tego człowieka na temat Bacha. Jednakże jego porównania do fauny i flory.. Blade i słabe.
Jeśli chodzi zaś o sceny pornograficzne, to zdjęcia narządów rozrodczych męskich z całego świata bardzo mnie zafascynowały, mhm mhmh mhm!

Nie rozumiem dlaczego reżyser wszystko niepotrzebnie rozciąga, przedłuża. Efektem tego zabiegu jest po prostu wszechobecna nuda.
Jeśli kogoś interesuje film o podobnej tematyce, ale z sensem to polecam ,,Dziennik nimfomanki”.
Pozdrawiam.