Gdyby tylko zagrał w jakiejś wysokobudżetowej produkcji...nie wiem, na miano Matrixa, taaak.....wtedy to byłoby co oglądać. Może i nie jest aktorem najwyższych lotów, ale w walkach jest naprawdę dobry, jest na co popatrzeć.
Szczerze to ostatnio to co widzę to wynika z tego tyle że Adkins jest lepszy od Statham który ostatnio gra w przeciętnych filmach z mało dawką efektownych walk widać producenci nie mają na niego pomysłu a na Adkinsa mają choć gra w filmach klasy naciąganej B ale za to chociaż jest na co popatrzeć :P.Ale szkoda że nie zagra w jakimś wysokobudżetowym filmie typu "Warrior".
W temacie piszecie, że się marnuje i jednocześnie piratujecie jego filmy? Kup ten film a nie kradniesz. Przy takim podejściu za kilka lat zobaczymy go w lepszych filmach.
Fakt, film kosztujący 8zł na allegro to zbyt duży wydatek. Rozumiem, że nie musi Ci się powodzić, w końcu też nie mam najlepiej ale raz w miesiącu kupić film lub dwa aby wspomóc dobrego aktora, który chce zaistnieć w kinematografii to nie duży wydatek.
Masz w pełni rację. To wielkie poświęcenie kupić oryginalną płytę na DVD za mniej niż 20 zł. Scott Adkins gra w kinie klasy B z kiepskimi reżyserami i dlatego tak to wygląda. Powinien zagrać w czymś rozrywkowym, ale to już nie od niego zależy, ale od nas widzów. Scott ma warunki, aby grać nie tylko w kinie ,,kopanym" i jest przystojny!
Problem tylko w tym że jakoś nikt w Hollywood go nie widzi w żadnej wysokobudżetowej produkcji. Zagrał np. w "Ultimatum Bourne'a" przez... 3 minuty?
Teraz niby ma trochę więcej ciekawych ról (np. "Grimsby" obok Saschy Barona Cohena czy marvelowy "Doctor Strange"), ale nadal brakuje takiego hitu z jego udziałem na miarę "Undisputed 3".
Undisputed 3 nie jest wielkim hitem. To oczywiście jednej z jego lepszych filmów ale nie osiągnął wielkiego sukcesu. A nikt w Hollywood o nim nie słyszy bo jego filmy mało zarabiają. A jego filmy mało zarabiają bo jego wierni fani ściągają filmy z neta. Nie powiem sam trochę piracę i nie jest to w porządku jednak lubię Adkinsa i mam cztery filmy z jego udziałem kupione.