jestem świeżo po seansie... cóż..niewiele mogę dobrego anpisa co tym filmie...
zacheciła mnie okładka i opis... spodziewałam się przynajmniej czegoś...
Faktycznie marne dialogi, gra aktorska taka nijaka, zwłaszcza Martine.
Film troche o niczym. Można było zrobić coś naprawdę dobrego..zmarnowany potencjał.
no daje 5, za klimat bo troche go bylo, i za ładne krajobrazy.

Mam identyczne odczucia. Niby wszystko było śliczne,krajobrazy,główna bohaterka.
Ładnie wszystko wyglądało,było lekkie i przyjemne.
Tyle że nic poza tym. Nic ten film nie wniósł do mojego życia. Kompletnie nic mnie nie zaskoczyło,ani nie poruszyło.
Taki film o niczym,żadnej puenty,konkretnych wniosków. Właściwie nie wiem co on miał przekazać.
Albo jestem zbyt głupia,żeby ten film zrozumieć,albo jest on po prostu bez sensu.

Ale,tak jak koleżanka wyżej,daję 5,za ten miły klimat i świeżość.

Ze wszystkimi opiniami powyżej się zgadzam. Od siebie dodam, że jest w filmie jednak jedna piękna scena, nazwę ją, żeby nie zdradzać zbytnio treści filmu: "spotkanie dziewczyny z chłopakiem w okularach". Bardzo zmysłowa, klimatyczna. Brakuje mi w filmach właśnie takich scen, jeżeli chodzi o uczucia. Kilka sekund, które można sobie powtórzyć wielokrotnie.