PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=691078}

Noc oczyszczenia: Anarchia

The Purge: Anarchy
6,2 57 504
oceny
6,2 10 1 57504
5,1 10
ocen krytyków
Noc oczyszczenia: Anarchia
powrót do forum filmu Noc oczyszczenia: Anarchia

Pierwszej części „Nocy oczyszczenia” jeszcze nie oglądałem – na część drugą i trzecią trafiłem w markecie na DVD. Jak się orientuję sequele mają mało wspólnego z jedynką poza pomysłem wyjściowym, więc je kupiłem i jestem już po seansie dwójki. No cóż... sam pomysł na fabułę był nawet niezły, ale z wykreowaniem świata przedstawionego jest ciężko – bez polotu to wszystko, a bardzo interesująca koncepcja słabo jest pokazana. Obywatele mogą się śmiało zabijać i robić rozboje całą noc bezkarnie, ale sfilmowano to po macoszemu – widok paru degeneratów na ulicach i parę strzelanin to raczej za mało, żeby cieszysz się filmem. Reszta historii to nieciekawe i irytująco zagrane postacie, które się błąkają po jakichś zaułkach czy budynkach i poruszają bzdurne tematy rozmów niczym w „Trudnych sprawach”. Nasz filmowy bad-ass szukający zemsty to jakiś niezdecydowany burak, który udaje kozaka - „nie mogę was zabrać, radźcie sobie sami”, „będziecie mi tylko zawadzać”, „no dobra... chodźcie”. I tak przez całą drugą połowę... raz chce on zabrać spotkaną grupkę ludzi, raz nie. Nie wiem – może miał okres. Gdzie takie charyzmatyczne postacie twardzieli jak Snake Plissken, które kierują się jakimś uzasadnionym mamtowdupizmem. Oczywiście... teraz inne czasy i nawet największy madafaka musi być szlachetny i bezinteresowny. Jeśli jesteśmy przy „dzisiejszych czasach” - „Noc oczyszczenia: Anarchia” jest skrajnie poprawna politycznie i każda skrzywdzona osoba to jakiś biedny murzyn. Buntownicy to też szlachetni murzyni. Wszystkimi złymi są biali – szczególnie klasa średnia i szanowane rodziny, które kupują sobie biednych murzynów do zabicia. No to aż śmieszne jest, ta obecna propaganda w kinie. Teraz trzeba jechać po białych i robić z nich zwyroli, a wszyscy uciśnieni to murzyni, muzułmanie itd. Jakby ten film nakręcono w latach 80. to efekt byłby znacznie lepszy – wtedy w zwykłych produkcjach akcji, jak np. "Życzenie śmierci 3” o wiele lepiej pokazywano zepsucie społeczeństwa i niesprawiedliwość systemu. I bez zbędnej propagandy i poprawności politycznej. Tutaj wszystko skończyło się na paru debilach w maskach i złych białych zamożnych rodzinach mordujących biednych murzynów. „Anarchia” miała chyba „R-kę”, bo krwi leciało całkiem sporo... szkoda tylko, że komputerowej. No i na siłę wciskano wszędzie faki – z reguły lubię bluzgi w kinie, ale tutaj jakoś tak wrzucone zostały, żeby film był na siłę bardziej „brutalny”, a w rzeczywistości to cukierkodupa bajeczka. Pod koniec już przysypiałem i odcinałem kolejne piwa, żeby dotrwać końca. Miałem dać 3/10, ale dam 4/10 za potencjał fabuły i parę niezłych scen. Całość poniżej oczekiwań. Na DVD czyta to Andrzej Leszczyński – bardzo słaby lektor, który stęka jakby rodził kamienie żółciowe. Lepiej przestawić się na napisy

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones