Ten film z pewnością zyska 2/3 oczka w ocenie u małżeństw w wieku głównych bohaterów, zaskoczyło mnie to jak trafne i w jakiej ilości nagromadzone są różne "dolegliwości" trapiące takie "typowe", przeciętne małżeństwa. Można się pośmiać z rzeczy które w prawdziwym życiu zabijają najlepsze związki ;)
może nawet nie tyle co w wieku małżeństwa z ilmu ale ze stażu zwiazku i podobnej sytuacji,przca dzieci klopoty malo czasu,to wlascieiw dotyczy kazdego malzenstwa,a podoba mi sie Twoje zdanie ze te utrapienia sa tu pokazane w sposób komiczny ale na szczęście nie karykaturalny tylko subtelnie,tak jak powinno być z nami,popatrzec na te codzienne problemy z przymruzeniem oka,pogodzic sie z nimi ,nie marzyć o Edwardzie :D tylko dbac o swoja moiłość żeby moc powiedzieć przy końcu życia że to faktycznie miłośc była bo się z nią było do końca :)
Zgadzam sie z wami :) Nastolatki pewnie beda pisac ze ten film to szmira, ale ja juz troche starsza, z rodzina itd ubawilam sie na maksa!
Potwierdzam, jako mama i żona uśmiałam się bardzo, jednak młodszym osobom może nie odpowiadać bo nie rozumieją do końca naszych problemów.
Dałam 7/10 , pewnie za dużo ale naprawdę mi się podobało.
no dokładnie ,ogólnie za mało jest filmów mówiacych o normalnych problemach w małżeństwie,tonie jest sprzedawalne,fajnie że siektos jeszcze zabiera za ten temat i pokazujejak jedna osoba dla drugiej poświęca swój czas,ze ucieczka od rutyny w nastepny zwiazek to nie rozwiązanie,tylko trzeba cośznależćurozmaicajacego rzeczywistość,a poglądanie tej komedii razem wieczorkiem tez może polepszyć nastrój obydwojga i wywołać jakies refleksje nad własnym związkiem :)