Lekki i przyjemny. Fabuła przypomina trochę "Fright Night", lecz tym razem nastoletni Billy widzi nie wampira, a satanistę w masce kozła, który zabija rytualnie mieszkającą w sąsiednim domu prostytutkę (w tej roli legendarna Shannon Tweed!). Billy odkrywa, że morderca to jego nauczyciel historii, a policja nie chce mu wierzyć... Fajny horrorek do obiadku. 5/10