całkiem przyjemne połączenie kryminału i dreszczowca z młodym Dennisem Hopperem w roli głównej. gra on tu marynarza, który zakochuje się w występującej jako atrakcja w wesołym miasteczku dziewczynie. niebawem odkrywa, że ten kto wiąże się z ponętną syreną (bo za nią przebiera się dziewczę), ten naraża się na ogromne niebezpieczeństwo.
wciągająca fabuła i atmosfera (bardzo lubię takie portowe klimaty) sprawiają że "Night Tide" mimo upływu czasu trzyma się nad wyraz dobrze. miejscami jest co prawda nieco naiwny, ale nie aż do tego stopnia, aby nie było to do wybaczenia. polecam - warto sięgnąć zwłaszcza dla Hoppera oraz urody Lindy Lawson, która gra syreni przedmiot pożądania.