1. Którzy ludzie? Rodzina Noego czy pozostali ludzie? Jeśli chodzi o rodzinę Noego to jedli oni roślinki. Pozostali ludzie jedli zarówno roślinki jak i mięso zwierzęce.
Kto ci powiedział, że ludzie nie mogli polować?

2. Niestety nie mam pojęcia.

3. Tak samo jak z dwójką.

4. Nie, ponieważ to my tworzymy naturę.

1. Można było polować, jednak ci źli ludzie rozmnażali się na potęgę (byli rozpustni i rozwiąźli) i wyniszczyli lasy i tereny zielone, a w związku z tym zwierzyna uciekła.

2. To był ciekawy pomysł reżysera (: Dzięki temu dobrze była przedstawiona chciwość ludzi na skarby ziemi i w związku z tym niszczenie środowiska i zabijanie ludności mieszkającej na złożach tych cennych "minerałów".

3. Ta skóra była nazwana reliktem. Była to druga rzecz pochodząca z Edenu, podobnie jak to nasionko, które dał Dziadek Noemu. Wydaje mi się, że używano jej dlatego, żeby pamiętać właśnie o tym, co się przytrafiło Adamowi i Ewie - żeby nie ulec tej samej pokusie czynienia zła. Skoro ta skóra pochodziła z Edenu, zabrał ją Adam i była przekazywana z pokolenia na pokolenie na "pamiątkę" przyczyny wygnania. Gdybyśmy my w dzisiejszych czasach posiadali taką skórę nie byłaby ona uważana za symbol złego, a raczej za świętość pochodzącą z Raju - cudownego, świętego miejsca.

4. Można, np. Indianie, Murzyni, Aborygeni. Polowali oni na zwierzęta, zrywali rośliny, ale nie naruszali Równowagi panującej w przyrodzie, a to najważniejsze (np. nie można było zabijać samic wychowujących młode, żeby młode mogły urosnąć i stać się pożywieniem w przyszłości; gdy ktoś zabił taką samicę były kary, ale już nie pamiętam jakie).
P.s. Dopiero jak do Ameryki przybył biały człowiek bizony o mały włos nie wyginęły. Biały człowiek to zaraza - uważa, że jest panem wszystkiego i wszystko sobie bierze bez pytania, a potem to niszczy.

1. Hmm... trzeba by sprawdzić, jakie są dziko rosnące rośliny jadalne w okolicach Palestyny.
2. Zapewne jakiś rodzaj krzesiwa. Albo przechowywany żar z ogniska. Podobno można przechować i przenosić.
3. Ale poza tym jest symbolem płodności i odrodzenia.
4. Nie ingerując w ogóle - nie. Ingerując w nieznacznym stopniu - tak, o ile żyje się w małych grupach.