Nie znoszę filmów, których akcja rogrywa się w samolocie. Takie tytuły jak "Węże w samolocie",
"Mrówki w samolocie" lub podobne szmiry zawsze skutecznie mnie odstraszają. Są jedynie trzy
filmy, w których "samolot" jakoś mnie razi a nawet podbija atmosferę. "Con Air - lot skazańców"
nawet nie będę się zagłębiać dlaczego - sama obsada mówi za siebie." Red Eye" - kibicowałam
McAdams, a spektakularną sceną dla mnie jest, jej bieg po lotnisku w szpilkach :) "Plan Lotu"
irytujący i intrygujący za razem, akcja jest, napięcie też. Teraz do listy mogę dodać "Non - Stop" Moja
ocena 7/10. Liam Neeson - 2, Juliane Moore - 1, Corey Stoll - 1, Akcja/Napięcie - 2 + 1 za fabułę.
Mniej więcej tak to oceniłam. W każdym razie polecam. Pewne nieścisłości mogą razić w oczy ale
da się przeżyć :) Tym co nie widzieli życzę udanego senasu !
O taaaak !!! Zapomniałam o tym filmie, ponieważ widziałam go ostatni raz jakieś 16 lat temu ... :D
Mi brakuje takich filmow z akcja w samolocie. Oczywiści e akcja, a nie jakimiś dyrdymalami.