Naprawdę dobry film który całkiem przyjemnie trzyma w napięciu. Mamy popularny terroryzm, bijatyki, morderstwa strzelaninę.Nawet początek filmu był niezły, bo zanim dowiedzieliśmy się, że Liam jest agentem, wyglądało jakby był jakimś psycholem na haju.Oczywiście poza dobrą akcją, znalazło się też trochę absurdów.Przyznam że leciałam samolotem lecz nigdy nie korzystałam z toalety i ciężko mi się odnieść do sceny, w której Bill bije się w środku. Jednak, gdy najpierw wchodził tam sam, wyglądała na małych rozmiarów pomieszczenie,potem zmieściło się dwóch całkiem sporych lejących się zawzięcie facetów. Oczywiście nikt nic nie słyszał – ani pasażerowie, ani załoga.Również absurdem było to gdy pasażerka Jen zgadła cudem hasło w telefonie,co jest mało prawdopodobne,twórcy nie uniknęli wielu bzdur i nielogiczności ale w „Non-Stop” zupełnie to nie razi. Film trzyma w napięciu, wciąga i nie nudzi przez co wiele można mu wybaczyć. Mimo wszystko warto obejrzeć . Polecam :)