Film z serii tych, które lubię najbardziej, szybki, bez wątków miłosnych, bez typowo amerykańskich scen patriotyczno-pompatycznych i co najważniejsze trzymający w napięciu do samego końca - lubię, kiedy nie da się odgadnąć kto tak naprawdę zabija a na końcu się okazuje, że to ktoś kogo się już podejrzewało ale potem kompletnie odrzuciło :). Polecam, świetna i zajmująca rozrywka.