Na mnie wywarł bardzo dobre wrażenie. To kolejna biografia wielkiego pisarza, którego życie nie mogło być nudne i zwyczajne. Jak artysta miał swoją muzę , oraz nie ustabilizowane życie emocjonalne nie może sobie znaleźć miejsca (wciąż czegoś szuka okazuje się że tym kimś jest ona) Bardzo nie stabilna postać odczuwa lęki wręcz paranoje (później na punkcie zazdrości o Norę) Bohater boryka się z problemami egzystencjalnymi i to rzutuje w sposób bezpośredni na jego życiu emocjonalnym(relacje z żoną ) oraz na jego twórczości. Jako film świetny fenomenalny Ewan McGregor za każdym razem mnie zaskakuje. Szkodo tylko że oglądałem go po angielsku bez lektora czy napisów bo moja znajomość tego języka nie jest najwyższej jakości ale to co najważniejsze uchwyciłem . Polecam