W zasadzie trudno odpowiedzieć, jest niemy, przycina się, ale to wszystko wygląda fajnie. Jest to najstarszy film jaki oglądałem więc chyba dlatego mu uległem. JEśli chodzi o forror to nie masz co liczyć, że cię przestraszy, choć na tamte lata pewnie był dobrym podwyższaczem ciśnienia.

Jest powszechnie uważany za horror wszech czasów.Oglądałem go 2 lata temu.Byłem zmiażdżony każdą sekundą i kilka dni miałem go potem w głowie.To tak jak z Godfatherem-nie zrozumiesz zanim nie zobaczysz.

Powiem ci w punktach, co w nim jest tak wspaniałego, ale najpierw proszę cię o jedno - nie rób z siebie takiego de... ekhm, ignoranta jakim jest herbul, please.

1. Klimat: Co tu dużo mówić, to po prostu się czuje, podnoszą go sceny ze stronami z Księgi Wampirów, sam wygląd Nosferatu (szczególnie w scenie, gdy Knock otwiera trumnę).

2. Muzyka: Nie wiem, czy wszyscy oglądali tą wersję, ale ja tak i muszę stwierdzić, iż gdybym żył w 20 latach XX wieku, naprawdę bym się jej wystraszył.

3. To jeden z pierwszych (i chyba najlepszy z ówczesnych) horrorów, ludzie mdleli na nim, tak jak na Saw III.

Jeśli chcesz go obejrzeć, lepiej ściągnąć go przez torrenty, a nie kupić w sklepie. Dlaczego? Otóż sprzedawane tam płyty i tak są nielegalnymi kopiami, poczytaj jego historię.

No questro co to za gadka na początku posta. Do mnie to?