Muzyka w filmie jest tak monotonna że mało co nie usnąłem na nim. Nie jest odpowiednio ztonowana. Tylko wciąż to samo, na początQ mi sie podobało ale bo 40 min słuchania tego samego na około robi się nie dobrze. Nawet halucynacji można dostać. Film ogólnie fajny, charakteryzacja Nosferatu jak na tamte czasy na bardzo dobrym poziomie. Film raczej mało straszny, bardziej przerażający. Jak na tamte czasy durze osiągnięcie. Mnie osobiście nie spodobał się tak bardzo ale daje mu mocne 9, gdyż ten film to już klasyka i trzeba uchylić głowe przed takimi tytułami.
Moim zdaniem muzyka jest tam swietna i klimatyczna,pomimo tego,ze sie powtarza.
To,ze film jest raczej mało straszny, bardziej przerażający to dobrze czy zle twoim zdaniem?
Oczywiście dobrze, bo chwilowy strach się tłumi po kilku scenach, natomiast przerażenie i niepokój zostają nawet i czasami długo po literkach końcowych -)))
Uważam ze muzyka w tym dziele przewodzi i jest genialana! Nieme filmy bez muzyki by były niczym, obraz plus muzyka to całość i napewno nie przerazal by bez tych niesamowitych dzwiekow!Ja mialam dreszcze caly czas!W tym filmie nie chodzi o momenty tylko o calosc a calosc jest przerazajaca i wybitna!
dla mnie też jedyne zastrzeżenie to muzyka...no ale cóż, trzeba sobie przypomnieć, że to rok 1922...
Wspaniały film i widać jednak mnie przestraszył, skoro Nosferatu śnił mi się w nocy ;-)