Film pokazuje przykry fakt, raperzy to patologia! Bohaterowie filmu to banda pazernych
tchórzy, niedojrzałych emocjonalnie egoistów kreujących się na twardzieli. Śmieszny jest
fakt że dzisiejsze dzieciaki zafascynowane rapem z wielkim uporem naśladują tak
obleśnych ludzi!
nie ma to jak oceniac raperow na podstawie tego filmu. wiadomo ze kazdy mial jakis konflikt z prawem ale to inny swiat, ktory ty znasz tylko z filmow wiec gowno wiesz. co innego jakbys mial takie doswiadczenia zyciowe..
To dla Ciebie jest doświadczenie życiowe? Weź się do pracy nierobie, analfabeto lub idź bronić krzyża z innymi nieukami. Doświadczenie życiowe to odpowiedzialność za siebie i za innych, umiejętność podejmowania moralnych wyborów.
ciekawa definicja doswiadczenia zyciowego, ja bym powiedzial ze odpowiedzialnosc za siebie za innych czy umiejetnosc podejmowania moralnych wyborow to raczej madrosc co sie wiaze z doswiadczeniem ale to nie to samo. doswiadczenie zyciowe to nie tylko dobre rzeczy, wlasnie na tych zlych budujemy prawdziwe wartosci
wiesz co jest "przykrym faktem" ? Ty. Uwielbiam ludzi, ktorzy na podstawie jendego filmu oceniaja swiat hip-hopu. Ciekawa jestem co jeszcze mozesz nam powiedziec. smialo nie krepuj sie. Moze to,ze na Brooklynie mieszkaja same niggasy i wszyscy sa cpunami ? a wiesz to bo obejrzales notoriousa i grales w gta ;] zmien to swoje puste myslenie, zwiedzaj swiat i na podstawie tego wyciagaj wnioski.
Mi ten film pokazal cos innego, a mianowicie : "trzeba miec marzenia, bo wszystko jest mozliwe" (tak to jest cytat ;)) i niestety WYDAJE MI SIE, ZE TAKIE MIALO BYC PRZESLANIE ;>
większość własnie takich przedstawicieli getta zostaja raperami.to jest historia z życia wzięta ,żeby pokazac ludziom jak jest naprawde,jak człowiek chce sie wybić.3/4 raperów właśnie pochodzi z ulicy,opisuje w tekstach swoje zycie,dilowanie na ulicy,nie jestem za tym ale tu chodzi o coś prawdziwego,nie udawają, przelewają życie na papier.w ich świecie kiedy się rodzisz, praktycznie już nalezysz w pewien sposób do danego terytorium gangu,ale zalezy od ciebie która droge wybierzesz,czy przynależność do gangu,czy też nie.a ludzie ,którzy znajdują inspiracje w zabawie w gangsterce to już ich sprawa,dlatego polecam im film `odkupienie`
uwierz mi nie chciał byś twoim zdaniem spotkać takiego tchórza na ulicy oj długo byś ten moment i tego tchórza zapamiętał, oj stary widze już jak robisz w gacie na brąz.
a ty jak byłeś mały to kim byleś zafascynowany? dzisiejsze dzieciaki są zafascynowane raperami, metalami itd długo by wymieniać tak było jest i będzie na to nie ma rady czy to w 70 - tych latach dzieci kwiaty czy w dzisiejszych czasach
zastanawiam się koleś jakiej ty daty jesteś bo ja się wychowałem na ICE T I SNOOP DOGU ICH ŚCIEŻKA ŻYCIOWA WCALE NIE WYGLĄDAŁA LEPIEJ
tak, zgadzam się z taką opinią, dlaczego taki film robić ? można zrobić film gloryfikujący kiboli też, jak demokracja to na całego !
No to zrób taki film, Biggie jest postacią kultową, filmu jeszcze nie widziałem i dobrze wiem że wielu uzna raperów za patologię ale właśnie dzięki temu nie są oni kolejną Lady Gagą, podoba się ludziom jego styl, styl jego muzyki to słuchają takich a nie innych utworów. Zastanów się też czy oni są patologią z wyboru? Jestem fanem muzyki ale nie naśladuję żadnego z wykonawców lub osób powiązanych, to nie znaczy że muzyka nie jest świetna, i nie mówię tutaj tylko o tym co niektórzy nazywają "paplaniną" bo background muzyczny również jest dla mnie ważnym elementem.
No i na koniec - Jakiej ty muzyki słuchasz? Sprawdź sobie bio jakiegoś topowego artysty, najlepiej z USA i wtedy powiedz mi czy on nie jest patologią? Na pewno nie taką z ghetta, no bo to taka ważna postać, ale nie raz są to osoby gorsze i bardziej zepsute niż tacy raperzy, tyle tylko że bogate więc można powiedzieć że ich ekscesy są na innej płaszczyźnie.