Szczerze powiedziawszy to pod względem technicznym, film zrobiony dobrze. Fabuła na początku rozbudza ciekawość aby na końcu przypierdo..ić plaskaczem po ryju i idiotycznym zakończeniem. Czy ktoś mi wytłumaczy fakt taki: Obcy uczą ludzi mowy uniwersalnej, komunikują, że pomagali ludzkości od 3 tys. lat i, że niby oni potrzebują pomocy... poczym kur...a odlatują i film się kończy... :/ Ktoś mi wytłumaczy tak debilne zakończenie ?
Ponieważ potrzebują tej pomocy dopiero za ileś tam lat, a film opowiada o komunikacji i o nauce tego uniwersalnego języka więc sama pomoc obcym jest tutaj nie ważna.
To ja rozumiem ! Tylko w ogóle ten wątek poruszono a później go nawet nie rozwinięto :/ Film jak dla mnie kompletnie zjada własny ogon.