PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=712896}

Nowy początek

Arrival
2016
7,3 198 tys. ocen
7,3 10 1 198096
7,1 94 krytyków
Nowy początek
powrót do forum filmu Nowy początek

jakim sposobem oni wogole zaczeli rozumiec ich "jezyk" te rysunki ? Przeciez jak Louise poleciala sama ta kapsula do statku to zaczela z nimi normalnie rozmawiac..Jak to mozliwe ze oni sie porozumiewali ? Jak wogole zrozumieli na poczatku ze kałamarnice mowia "uzyj broni" ?
Prawde mowiac nie do konca zrozumialem o co w tym filmie chodzilo a dokladnie chodzi mi o ten watek z Chinskim generalem..Na plus to ze obcy zostali tutaj przedstawieni zupelnie inaczej niz jako zielone ludziki z duzymi glowami,dobrze pokazana jest tez trudnosc w komunikacji z potencjalnymi obcymi,to daje do myslenia..6,5/10

ocenił(a) film na 7
eingrad

Louise Banks (językoznawczyni) i Ian Donnelly (fizyk) zaczęli od podstawowej komunikacji wizualnej. Rysunki heptapodów (logogramy) zostały uznane za formę pisma, a nie mowy. Logogramy były przedstawiane jako całościowe obrazy, a każdy symbol reprezentował pełne zdanie lub skomplikowaną ideę. Louise analizowała wzory i regularności w logogramach. Z pomocą komputerów rozbijano je na mniejsze elementy, próbując przypisać im znaczenie na podstawie kontekstu.
Ludzie próbowali łączyć konkretne symbole z działaniami, pytaniami i reakcjami obcych. Na przykład, pokazanie słowa „człowiek” w zestawieniu z ludzką sylwetką pomogło im stworzyć pierwszy most komunikacyjny.

ocenił(a) film na 7
masztaf98

no moze masz racje ale to i tak mocno naciagane w sensie ta komunikacja..

ocenił(a) film na 7
eingrad

To film science fiction,także trzeba czasem zawiesić niewiarę i po prostu przyjąć zasady wyznaczone w filmie z przymrużeniem oka.

eingrad

Dobrze myślisz, ogólnie film to drama dla kobiet w ciąży i dzieci, gdzie "ufiaki i sci-fi" to tło, aby pchać melo-dramat do przodu, bez względu na logikę. Mogę Ci powiedzieć że film upraszcza około 85% książki, sam proces komunikacji w filmie jest przedstawiony tak powierzchownie i płasko jak kałuża na asfalcie w porównaniu do opowiadania. Wiele wydarzeń które są a-logiczne w filmie, w książce nie mają NIGDY miejsca. Niestety...filmy rządzą się swoimi prawami i muszą być ROBIONE dla masowego odbiorcy(ma to rozumieć i sprzątaczka i prezes firmy).
Nie obraź się, ale kino-zwłaszcza s-f, jest robione pod ograniczonego umysłowo człowieka od około ponad 30 lat. Już Matrix z 1999 roku, był płytki jak kałuża w stosunku do takiego Ghost in the Shell, pomijam takie przereklamowane gnioty dla tępych mas jak Interstellar i Incepcja bo te filmy są jak nasi politycy, pierwsza warstwa jest w porządku, ale gdy zaczniesz analizować ich działania oraz "głębie" tych filmów...zdziwisz się jakie są głupie.  Tak naprawdę, Marsjanin się broni jako-tako z nowszych i na biedę Ex Machina(chociaż...)jeśli interesujesz się tematyką sci-fi, czytaj TYLKO literaturę. Na filmy szkoda czasu z wyjątkiem Odysei, starego Blade Runnera oraz wspomnianego Ghost in The shell(1995). Co do seriali, jedynie: The Outer Limits(1995) i Ergo Proxy, cała reszta typu Firefly itp. To tak naprawdę, pif paf dla ludzi z IQ na poziomie pudełka do butów.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
Solaris_fw

tak jest jak mowisz te film sa robione poprostu dla masowego odbiorcy, Interstellar i Incepcja sa mega srednie ale ludzie sie zachwycaja nimi ale juz Ex machina mi sie podobala jeszcze ostatnio widzialem I am mother,byl gorszy ale tez dal rade.Kiedys w ogole nie lubielm sci-fi,nie mialem pojecia jak mozna ogladac tego typu filmy,ale to sie zmienilo i coraz czesciej siegam po ten gatunek.Sprawdze te tytuly co napisales,jakbys przypomnial sobie jeszcze jakies to mozesz napisac a co do literatury to juz kompletnie zielony jestem..