PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=800}

Ośmiorniczka

Octopussy
1983
7,1 34 tys. ocen
7,1 10 1 34377
5,2 21 krytyków
Ośmiorniczka
powrót do forum filmu Ośmiorniczka

Nic dodac, nic ująć...

ocenił(a) film na 7
lobuz30

najlepszy! uwielbiałem zawsze te jego żarciki.

ocenił(a) film na 10
Zygfryd666

Dokładnie, i ten taki fajny lekki sarkazm. Kocham gościa

ocenił(a) film na 5
lobuz30

Kwestia gustu. Osobiście jest jednym z moich najmniej ulubionych Bondów (noo przesadam, jest gdzieś w środku). Dla mnie Connery był najlepszy.

ocenił(a) film na 6
RoderickUsher

Zgadzam się - dla mnie też najlepszym Bondem był Sean Connery ;) lubię w tej roli również Pierce'a Brosnana. Natomiast jako Bonda nie mogę ścierpieć Daniela Craiga, jakoś kompletnie nie pasuje mi do tej roli.

ocenił(a) film na 5
buszasz

Taaa... Craig jest zdecydowanie na końcu mojej listy. Nie lubiłem go już w "Casino", ale że film był dobry to się tak nie rzucało w oczy. Niestety w Quantum to już nie mogłem go ścierpieć. Myślę że jego problem jest, że nie stworzył "swojego" Bonda. Mam wrażenie, że próbuje być jak Connery w scenach poważnych i być jak Brosnan w scenach humorystycznych. Niestety ani jednym, ani drugim nie jest.

użytkownik usunięty
lobuz30

Connery i Craig pozostali to lamusy

lobuz30

Moore jak dla mnie za świetny bondowski żartobliwy charakter,później Brosnan i Dalton,po nich Connery.Lazenbego i Craiga nie wiem.Ten pierwszy mi wogóle nie przypadł.Ale Craig jest dobry.Kwestia gustu i moje zdanie.

ocenił(a) film na 8
lobuz30

Connery po nim Moore. Reszta wypada przy nich blado. Najgorzej Craig który wraz z producentami zbezcześcił wizerunek Bonda jako eleganckiego tajnego agenta, na rzecz odrapanego, zakrwawionego gościa który cały czas walczy, biega i walczy. Całość wypada słabo w porównaniu z Moorem czy Connerym

ocenił(a) film na 8
lobuz30

jak dla mnie moore - ironiczne żarty i uśmiech powalają :)

szary_1984

Owszem, powalają ale to film sensacyjny a nie komedia więc wyrafinowanie, stanowczość i zimna krew Seana stawiają go wyżej od Rogera. Pomimo tego, że uważam Connery'ego za najlepszego Bonda to filmy z Moore wyżej oceniam ;)

ocenił(a) film na 9
lobuz30

Connery i Moore nie mieli sobie równych

lobuz30

za takie teksty powinni dawać bany

Connery i potem nic

ocenił(a) film na 6
lobuz30

Connery i Craig najlepsi, ale oczywiście Moore i Brosnan też trzymali bardzo wysoki poziom, po prostu kwestia gustu.

ocenił(a) film na 10
lobuz30

Popieram!

ocenił(a) film na 9
lobuz30

Najlepszy Bond. Aczkolwiek Craig ze swoim współczesnym Bondem bardzo mi się podoba. Zobaczymy co pokaże Bond 24.

ocenił(a) film na 10
lobuz30

Taaaak! Popieram!

ocenił(a) film na 1
lobuz30

Najgorszy film w cyklu.
Roger Moore komrpomituje tu Bonda (wespół z reżyserem i scenarzystami) po całości. Przebiera się tu za... KROKODYLA! MAŁPĘ, a nawet KLAUNA i trudno nie odnieść wrażenia, że jest nimi wszystkimi, tylko nie Bondem. Wstyd!
Zwłaszcza po tak twardo stąpającym po ziemi i z tego powodu właśnie udanym "Tylko dla twoich oczu".
Chała.

lobuz30

Sean Connery
Roger Moore
Pierce Brosnan
G Lazneby