Podajcie, co Was najbardziej rozśmieszyło. Dodam, że mnie rozwalił szop w aucie ;D
Zresztą.. gepard też był mocny xD
Szop był zajebisty xD i jeszcze jak uciekali z aresztu, a policjanci zaczęli obezwładniać murzyna XD.
Dobre było jak koleś w budce zaczął krzyczeć "rozwalmy tę budę!" ;d i jak Freakman chciał się z nimi "zabawić" xd
To z 2 części, która, nawiasem mówiąc, jest nieśmieszna i prymitywna.
Uwielbiam moment w ktorym Harold chce zadzwonic i przechodzi przez droge po telefon po drugiej stronie. Czeka na zielone swiatlo, ale przechodzi na czerwonym i w tej samej sekundzie nadjezdza policjant.
Oraz "spierdalaj szopie"
całkiem dobry film, ale mnie się podobały zupełnie inne momenty, nie wiem co śmiesznego w gepardzie czy szopie przecież to była prymitywna przeróbka komputerowa, równie dobrze mogli sobie na barana wskoczyć i biec pewnie by was to bardziej cieszyło, lepsze było jak chciał przejść przez ulicę i akurat radiowóz nadjechał
Mi sie najbardziej podobały dwie sceny.
Pierwsza gdy Kumar obcinał sobie włosy łonowe :D Herald :
- ja sobie tymi nożyczkami obcinam włosy w uszach
- a ja w dupie :D
No i oczywiście szop
- otwórz okno, wyjeb go przez okno
- wypierdalaj szopie ! :D