PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=496258}

Obca

Die Fremde
7,6 4 932
oceny
7,6 10 1 4932
Obca
powrót do forum filmu Obca

Mieszkałem wiele lat w Londynie i zetknąłem się z muzułmanami.Ten film jest prawdziwy do
bólu i pokazuje jakim zagrożeniem dla cywilizacji europejskiej jest islam.Niestety, ale
imigranci z krajów muzułmanskich zalewają europę, Chcą korzystać z dobrodziejstw naszej
cywilizacji jednocześnie nie respektując naszego prawa.Fanatycznie hołdują swoim
archaicznym, prymitywnym tradycjom w których jednostka i jej cierpienie są bez
znaczenia.Islamizacja Europy staje się faktem.Statystyki mówią że w 2050 roku Europa
będzie muzułmańska.Jak powiedział Arafat dokona się to o czym zawsze marzyli tym razem
bez jednego wystrzału.Ktoś zapyta dlaczego? ano dlatego że rodziny muzułmańskie mnożą
się na potęgę.Wg zaleceń proroka dobra rodzina to ta która ma 6cioro dzieci.Przyrost
naturalny europejczyków drastycznie spada.2 plus 1 to najpopularniejszy model.Choć bycie
singlem też się rozpowszechnia.Czy chcemy czy nie, nie da się tego zatrzymać.Całe
szczęście że Polska nie ma wielu meczetów.Wracając do filmu warto obejrzeć żeby się
przekonać czym jest islamski patriarchat.

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Jeśli politycy są wierzący to nie dziwi mnie, że chcą postępować zgodnie z nauką KK. Taki klerykalizm rozumiem, ale czy trzeba się go bać? 90% społeczeństwa uważa się za Katolików z czego około 50% tak naprawdę chodzi na Mszę Świętą. I dlaczego zakładasz, że każde wtrącenie się Kościoła w sprawy polityczne jest złe? Uważam, że Kościół powinien ingerować w politykę. Nie może przecież milczeć kiedy w sejmie podejmowane są uchwały popierające zło, jak np: in vitro, aborcja, eutanazja, homoseksualne propagandy itd. Cieszę się, że mieszkam w katolickim państwie. Na zachodzie upadek moralny bije po oczach. ___ I nawet ateista pomimo tego, że nie wierzy w Boga, może przestrzegać dekalogu. Tylko inaczej będzie go nazywał - sumieniem?

ocenił(a) film na 7

Czyli marzy ci się państwo wyznaniowego. Ok. Ale póki co, to na straży resztek świeckości stoi ustawa zasadnicza, więc teokracja na razie nam nie godzi. Posłowie i senatorowie , wierzący czy nie, reprezentują cały naród - a nie, jak niektórzy z nich lubią mówić: "własnych wyborców" - więc dobrze by było, aby podczas stanowienia prawa mieli na względzie to, iż w Polsce nie wszyscy są katolikami. Kierując się własna ideologią - a nie realnym interesem publicznym - chcą umoralniać społeczeństwo na siłę, zakazując in vitro, aborcji i związków partnerskich. Nikt nie każe katolikom mieć dzieci z próbówki, a więc dlaczego chcą to prawo odebrać innym? Każdy sam odpowiada za własne sumienie. Rolą KK jest apelować, a nie wywierać nacisk i grzmieć grożąc ekskomuniką. Szczerze polecam Art. 25. KPP.

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Większość ludzi deklaruje wiarę Katolicką. Dlatego prawo zakazujące: in vitro, aborcji i związków partnerskich nie powinno być przeszkodą. Na wyłudzanie pieniędzy z in vitro, aborcję*=zabójstwo i dewiacje=homoseksualizm nie powinno być nigdy zgody. *Wyjątkiem jest wybór pomiędzy życiem matki a życiem dziecka. Nie rozumiem stwierdzenia "grożąc ekskomuniką". Przecież jeżeli np: policjant popełni przestępstwo, następstwem jest stracenie pracy w Policji. Kodeks karny wymusza na nas nacisk dobrego zachowania tak samo jak eksomunika :) Łamiąc zasady wiary, popełniają świadomie grzech śmiertelny trzeba liczyć się z konsekwencjami-ekskomuniką. ___ In vitro: 1) od 60 do 95% dzieci poczętych tą metodą ginie przed narodzeniem 2) skuteczność od 21 do 26% (Mladovsky, Sorenson 2009) 3) wielokrotnie zwiększa ryzyka wystąpienia wad rozwojowych u narodzonych dzieci 4) 2x częstsze przedwczesne porody i niska masa urodzeniowa 5) brak leczenia, przyczynowego, zwłaszcza niepłodności! 7) bardzo wysokie koszty ___ Naprotechnologia a) diagnostyka niepłodności i jej realne leczenie b) zgodność z podstawowymi normami etycznymi c) dużo niższe koszty niż w przypadku "probówki" d) umozliwia niepłodnym małżeństwom poczecie dziecka z dużym prawdopodobieństwem- nawet 80% w przeciągu 2 lat.

ocenił(a) film na 7

Ale skąd ty bierzesz te 90%, chyba nie z szacunków KK, który podciąga pod prawowitego katolika każdego, kto został ochrzczony? Mnie o wyznawaną wiarę nikt nie pytał, więc uznaje powyższe dane za niekompletne. Powtarzam, Polska nie jest krajem wyznaniowym i nakazy żadnej z religii nie mogą stanowić prawa - to jest chyba jasne?
In vitro z pewnością jest niedoskonałe, ale na świcie żyje już kilka milionów dzieci urodzonych tą metodą. Osoby te z pewnością były wielkim szczęściem dla swoich rodziców, część z nich zapewne założyło rodziny, mają swoje dzieci. Zarodek, z punktu widzenia nauki, nie jest jeszcze dzieckiem, więc mówisz o patrzeniu na zjawiska biologiczne przez pryzmat religii - jaki to ma sens dla człowieka niewierzącego?

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Ponad 90% dane GUS. Liczba ta spada. Za Katolików uważam osoby, które uczestniczą we Mszy Św. Co daje nam ponad 50% społeczeństwa. Pisałem już o tym! "Nakazy żadnej z religii nie mogą stanowić prawa." Ale prawo może być ustanowione tak, iż będzie przez zbieg okoliczności zgodne z jakąś religią. Więc nie wiem po co panikujesz? Jaki jest sens ładowanie pieniędzy w In vitro skoro naprotechnologia jak już wspomniałem jest o niebo lepsza i tańsza? To, że zarodek nie wygląda na człowieka nie znaczy, ze nie jest człowiekiem. Serce zaczyna bić już 21 dnia a feministki chcą uśmiercać nienarodzone dzieci nawet w 8 tyg. Gdzie jest tu logika?

ocenił(a) film na 7

E, dla mnie te statystyki, to bzdura. KK tak się boi, że odpisy z podatków nie zapełnią ich sakwy, że chyba sami nie wierzą w te magiczne 90%.
" Ale prawo może być ustanowione tak, iż będzie przez zbieg okoliczności zgodne z jakąś religią." ja nie wierze z biegi okoliczność, za każdym działaniem stoi jakaś przyczyna. Nie panikuje po prostu nie podoba mi się idea, w której jakiś kościół wkracza z buciorami w moje życie.
Jeśli idzie o aborcję, to należy mieć wątpliwości, ale mi osobiście nie sposób opowiedzieć się jednoznacznie po jednej ze stron, ich stanowiska są zbyt radykalne. Na pewno dopuszczałbym aborcję w przypadku, gdy kobieta została zgwałcona, bądź ciąża zagraża jej życiu.

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Tylko, że księża płacą podatki ryczałtowe. Urząd Skarbowy nie pyta ile osób chodzi na Mszę, tylko ile osób liczy parafia. Po drugie kościół więcej daje na akcje charytatywne (ponad 500mln zł), niż otrzymuje z Funduszu Kościelnego (94mln zł), z którego to opłacane są składki zakonnic - pracują często za darmo w szpitalach, podczas misji humanitarnych, hospicjach, w domach samotnej matki itd. "jakiś kościół wkracza z buciorami w moje życie." - jakie zapisy w polskim prawie wchodzą w Twoje życie i są powiązane z KK? Osobiście uważam, że każde prawo wkracza w nasze życie. Za łamanie prawa karze: mandat, więzienie, zadośćuczynienie. Ekskomunika dla nie wierzącego nie jest wtedy problemem. Gwałt może usprawiedliwiać aborcję? Zabójstwo za gwałt? Na pewno nie. Coraz więcej małżeństwa ma kłopoty z poczęciem dziecka. Dlatego najlepszy rozwiązaniem w takiej sytuacji jest adopcja! Kościół tak jak już wspominałem zezwala na aborcję w jednym tylko przypadku - kiedy należy wybierać pomiędzy życiem kobiety a dziecka. Najgorzej według mnie jest wtedy, kiedy kobieta postanawia usunąć dziecko dlatego, że go nie planowała - wygodny styl życia cenimy bardziej od odpowiedzialności. Bo gdy decydujemy się współżyć, decydujemy się ponieść ciężar swoich czynów. *Dlatego tak bardzo ważna jest instytucja małżeństwa: mama&tata. Z teorii ślub biorą osoby odważne, odpowiedzialne - tak, decyzja o ślubie jest decyzją na całe życie, na dobre i na złe! Dlatego państwo powinno z całych sił wspierać rodzinę. Rodzina to podstawa Państwa. __*Rozwinąłbym i lepiej dopracował ale niestety spieszę się na busa. Pzdr :]

ocenił(a) film na 7

Przypominam, że fundusz kościelny, to PRLowski rudyment, który w dzisiejszych realiach nie powinien mieć racji bytu. Wiele krajów w Europie finansuje kościoły poprzez odpisy podatkowe, więc dlaczego u nas miałoby tak nie być? To jest rozsądne rozwiązanie, zwłaszcza że, jak sam napisałeś, fundusz kościelny, to tylko część pieniędzy jakie idą na związki wyznaniowe. Rok rocznie budżet państwa wydaje na te cele ok. 1,8 mld zł, z czego, rzecz jasna, większość zabiera KK. Jeśli jestem, załóżmy, buddystą, to dlaczego państwo zmusza mnie, abym płacił na katolicki kler?
"jakie zapisy w polskim prawie wchodzą w Twoje życie i są powiązane z KK?" przepisy żadne, ale rytuałów jest od groma, no, chociażby obecność księży na każdej oficjalnej państwowej uroczystości - obowiązkowo w pierwszym rzędzie, zaraz obok notabli - żaden most, droga, czy nowo oddany budynek państwowy nie może się obyć bez kropidła, ocena z religii na świadectwie - co jest zwyczajnie głupie, bo jak można dawać ocenę z wiary? Nie przeszkadza mi ani krzyż - który uważam za jeden z najpiękniejszych symboli tak formalnie, jak symbolicznie - ani nawet drogie samochody duchownych, ale na przymykanie okna na brak dystansu między władzą, a kościołem nie mogę sobie pozwolić.
Mówisz, że nie dałbyś wyboru zgwałconej kobiecie? Czyli co? Spojrzałbyś jej głęboko w oczy i wytłumaczył, że musi jeszcze troszkę pocierpieć, donosić obce dziecko, które poczęte zostało w okolicznościach niewyobrażalnego bestialstwa, a na końcu pocierpieć jeszcze odrobinę oddając noworodka? Aborcja, to nigdy nie jest dobre rozwiązanie, to lepsze zło, czy zmuszanie kobiety, która już raz została brutalnie złamana, nie wydaje ci się zbytnim okrucieństwem? Martwisz się o płód, ale o życie i zdrowie kobiety już nie? Dla mnie życie narodzonego człowieka jest jednak ważniejsze, niż zarodek.. Jestem przeciwny tak zwanej "aborcji na życzenie", co jednak nie zmienia faktu, iż prawnie powinno być to możliwe - przynajmniej zmniejszyłoby się podziemie i eksperymenty z tabletkami wczesnoporonnymi. Jeśli idzie o samo ustawodawstwo, to uważam, że to kobiety powinny w tej sprawie decydować nie faceci, którzy nigdy jeszcze żadnego dziecka nie urodzili.

Skończy już tą debatę, nikt nikogo nie przekona, a odbiegliśmy od film na tyle, że za chwilę zablokują nam komentarze za off top;)

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Są to jednak dotację na działalność, która pełni funkcję usługową względem państwa (1,63 mld zł). Z czego ponad 1mld na pensję katechetów. Oczywistością jest, że edukacja zawsze była i jest najdroższa. Fundusz Kościelny powstał z myślą rekompensaty za zagrabione mienie kościelne. Skoro już wszystko zostało oddane to jestem jak najbardziej za 1% W końcu kościół utnie argumenty przeciwnikom :] Obecność księży na uroczystościach? Cytat z odpowiedzi na pewną interpelację radnego z lewicy: "Ponadto, w polskim obyczaju istnieje od wieków tradycja honorowego pierwszeństwa stanu duchownego przed świeckim." Więcej tutaj w 2 pkt-> http://bip.um.szczecin.pl/UMSzczecinBIP/chapter_11201.asp?soid=E225BEF692DD4ABC9 E636F9416848562&chapterdest=11152 Tradycja jednym słowem :] więc uważam, że 2 min wystąpienie księdza nikomu nie zaszkodzi. Oceny z religii dostaję się za naukę: odrabianie prac domowych, aktywność, sprawdziany np: z prawd wiary itd!
Drogie samochody duchownych - też mnie to wkurza. Uważam, że księża nie powinni wozić się lepiej od parafian i żyć lepiej od swoje "owieczki". Ksiądz powinien być skromny. ____ Czyli wyżej cenisz emocje kobiety od życia dziecka? Za doznane zło i cierpienie, sam wymierzę zło najmniej zawinionemu? Co powiedziałbyś takiemu nienarodzonemu dziecku - sorry, ale...nikt ciebie nie chcę? Matce powiedziałbym: To dziecko należy już do Ciebie. Będziesz jego mamą, a ono Cię pokocha. Jeśli nie będziesz wstanie odwzajemnić tego uczucia po prostu oddaj go komuś kto będzie wstanie pokochać tak jak ty nie potrafisz Tylko proszę. Nie zabijaj. Daj mu szansę ŻYĆ! __ Skoro kobiety mają tylko decydować, to Ty będziesz tylko maszynką do robienia dzieci a nie tatą. ___ Życzę Tobie abyś kiedyś zrozumiał mój tok myślenia :) Pozdrawiam PS. Administratorów przepraszam za off topa.

ocenił(a) film na 7

Nienarodzonemu dziecku nic bym nie powiedział, gdyż zarodek niestety i tak mnie nie zrozumie, nie usłyszy i nie poczuje co chciałem mu przekazać. W przeciwieństwie do kobiety, która cierpi i której nie chciałbym fundować kolejnej, niszczącej psychikę traumy w postaci następnego terroru. Mały przykład (pewnie go znasz, pojawia się on w wielu wariantach): jedziesz samochodem, w którym zepsuły się hamulce, jedziesz tunelem po dwu pasmowej drodze, na jednym z pasów leży kobieta, na drugim słój z zarodkami, nie możesz się zatrzymać - kogo zdecydujesz się uratować? Mówimy o ciężkich, etycznych wyborach, gdzie nie ma idealnego rozwiązania. Adopcja w momencie, gdy chodzi o "wpadkę", jestem za i będę każdą kobieta do tego namawiał, ale nie miałbym serca, aby zmuszać ją do urodzenia poczętego z gwałtu dziecka. Idealnie byłoby, gdyby się urodziło - jak sam pisałeś, wiele osób czeka na adopcję - ale nie poprzez represje, bo to jest równie nie fair, jak sama aborcja. Ja w ogóle jestem zdania, że dziecko w do nikogo nie należy, bo jest, jak każdy z nas, oddzielnym, wolnym bytem. Ale nie można traktować kobiety, jak inkubator, co to ma urodzić i już. Katolicy tak bronią nienarodzonych, ale jakoś nikt nie chce wziąć później odpowiedzialności za dzieci porzucone na śmietnikach, niechciane i maltretowane, za rodziny, matki i ojców, którzy poświęcają całe woje życie opiekując się kalekim potomstwem, a później, kiedy wyniszczeni psychicznie i fizycznie nie mają już sił, umierają ze strachu, co stanie się z ich dziećmi, kiedy ich zabraknie?. O tym państwo i ci włażący w odwłok kleru posłowie, już nie pamiętają. Dzietność spada, więc te osły wolą zakazać aborcji - co pomoże jedynie powiększyć podziemie - , niż usprawnić system opieki, wprowadzić wychowanie seksualne w szkołach i poważane - a nie prowadzone przez księdza, katechetę, czy inną panią od biologii - zajęcia z planowania rodziny. Pomoc kościoła nie wystarczy, tu potrzebna jest znacznie szersza ingerencja. Wiele kobiet, jestem o tym przekonany, nie zdecydowałoby się na aborcję, gdyby wcześniej ktoś im pomógł, porozmawiał, wytłumaczył i nie mam tu na myśli księdza czy zakonnicy, którzy będą jej prawic morały i mówić, jaka to z niej wszetecznica, że chce swoje nienarodzone dziecko zabić, ani toksycznego otocznie, które będzie ją do czegoś zmuszać na zasadzie: "bo co ludzie powiedzą". To wielki społeczny problem i nie można traktować go li tylko, jako problem etyczny. Wolę być maszynką do robienia dzieci, niż żeby kobieta była tylko inkubatorem, a tego najwyraźniej oczkuje kościół i środowiska prawicowe.

Twój tok myślenie rozumiem, nie pojmuje jednak tego wybiórczego miłosierdzia: płód tak, ale zrozumienie i empatia w stosunku do matki, to już nie. Nie jestem zdania, jak skrajna lewica, że embrion, to w sumie "jak paznokieć", nie, to początek człowieka i należy mu się szacunek, ale jeśli przyjdzie mi jechał tym cholernym samochodem bez hamulców, to nie przejadę po kobiecie. I chcę mieć takie prawo wyboru.

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Przecież domy samotnych matek prowadzą zakonnice. Prowadzą również: hospicja, centra opieki nad osobami z niepełnosprawnością. Pracują zawsze tam gdzie przeciętny człowiek nigdy nie byłby wstanie pracować! Kościół prowadzi także wiele akcji, które mają pomóc rodzinie. "jakoś nikt nie chce wziąć później odpowiedzialności za dzieci porzucone na śmietnikach" Zapomniałeś o "Oknach życia". Moja mama jest położną. Dziecko zawsze również można zostawić w szpitalu. O ile dobrze pamiętam, każda mama ma czas do 6tyg. aby podjąć decyzję czy zostawia dziecko.
Co do edukacji seksualnej w szkole wpisz sobie w google: "o edukacji seksualnej w polskiej szkole.pdf" Pierwszy link.
Pamiętaj też o działaniu w wyższej konieczności. Dlatego matce współczuję ale wyższą koniecznością jest życie. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7

Ja swoje, ty swoje. Ujmę to prościej: w państwie świeckim nie można stanowić prawa poprzez ideologię religijną - tak się dzieje w krajach wyznaniowych, np. w Iranie, gdzie rządzą Mułłowie. Prawo stanowi się dla ogółu społeczeństwa (nie tyko dla jednej, uprzywilejowanej grupy ) , musi ono uwzględniać powszechnie panujące normy społeczne, ale nie konkretne normy dyktowane przez jakąś religię- mamy świecką konstytucję, nie katolicką, ani nie judaistyczną . Postępować według norm religii możesz Ty - bo w nią wierzysz - ale nie możesz ingerować w świeckie prawo państwowe i mówić, że skoro ty nie popierasz aborcji, to prawo trzeba sformułować według twojej wykładni i zakazać ją wszystkim - czyli osobom innej wiary i ateistom. Tylko o to chodzi, nikt nie każe katolikom zabijać ich nienarodzonych dzieci, ale, na Boga, dajcie prawo wyboru innym. Każdy będzie rozliczany z własnego sumienia.

Wychowanie seksualne oparte o "życie w czystości" - a to dobre. I ty mi mówisz, że KK nie ingeruje w życie obywatela. Nie podawaj, proszę, mi linków do stron organizacji zaangażowanych, bo z reguły nie wierzę w ich rewelacje - czy Feminoteka byłaby dla ciebie rzetelnym źródłem informacji?

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Konstytucja chroni życia. Dlatego nie może być mowy o zabijani nienarodzonych dzieci. Jeszcze jestem skłonny zrozumieć jeśli ateista powie, że zabijajmy ale tylko do 21 dnia, kiedy serce jeszcze nie bije. Prawo Boskie będzie i jest powiązane blisko z prawem karnym. Nie kradnij, nie zabijaj itd. Jeśli Feminioteka podawałaby prawdziwe dane i przeprowadzała badania społeczne nie tylko w grupie feministek to tak.

ocenił(a) film na 7

Ale Pan Bóg nie pisał nam konstytucji, jest ona świecka i nic na to nie poradzisz. Możesz się z tym pogodzić, albo zamieszkać w Watykanie - piękne miasto, dużo zabytków i dzieł sztuki, polecam:)

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

I wyznająca podobne wartości co Kościół Chrystusowy :] Odnoszę wrażenie, że mimo odpowiedzi na Twoje rozważania dalej twierdzisz, że wszystek zło jakie dzieje się w Polsce: jakość życia, brak wolności itd. za to wszystko, jeśli nie w dużej mierze odpowiedzialny jest Kler. Choć Tusk mówił, że nie będzie klęczał przed księżmi. Twoje argumenty zupełnie mnie nie przekonują. I uważam, iż oskarżenia kierujesz pod niewłaściwym adresem.

ocenił(a) film na 7

Bracie, ależ ja cie nie mam zamiaru do niczego przekonywać. Ty po prostu nie chcesz, lub nie umiesz, przyjąć do wiadomości prostego faktu, że Polska nie jest krajem wyznaniowym i prawo Boskie ma tu guzik do gadania! Jak mamy dyskutować, skoro starasz się obalić oczywisty stan rzeczy. Chętnie bym podyskutował na temat etyki, absolutu i rzeczy transcendentalnych, ale do tego nigdy nie dojdziemy! Cześć!

Ps. Nie kłam, bo nigdzie nie pisałem, że kościół nie pomaga, pisałem o braku wzięcia odpowiedzialności i to rozwinąłem. Widocznie wyrażam się nie jasno.

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Nie zrozumiałeś mnie. Ja wiem, że Polska nie jest krajem wyznaniowym ale przytoczyłem przykład, że prawo/konstytucja Polski wyznaje podobne zasady co Katolicyzm i tylko tyle!

"Katolicy tak bronią nienarodzonych, ale jakoś nikt nie chce wziąć później odpowiedzialności za dzieci porzucone na śmietnikach, niechciane i maltretowane..." To co miałeś na myśli? Etyka - nie odpowiedziałeś mi jednoznacznie dlaczego uważasz iż wolno zabijać zdrowy płód, któremu serce bije, które jest zdrowe ale ma jedną wadę? Rodzi się niechciane. Kto daje Tobie władzę aby decydować czy wolno dziecku przyjść na świat? Eugenika? Kiedyś był holokaust, dzisiaj jest legalna aborcja. Widzisz podobieństwo?

ocenił(a) film na 7

Holokaust?! No, no, tylko bez "Frondowskiej" retoryki proszę, bo zacznę być złośliwy i opisywać, jak to kler bratał się z nazistami, a później - niesiony ułańską fantazją - rozprawiać na temat Malleus Maleficarum i wypraw krzyżowych. A uwierz mi, że potrafię o tym płodzić monumentalne elaboraty;)

Pisząc o braku wzięcia odpowiedzialności, nie myślałem stricte o KK, a o szeregowych katolikach np. publicystach prawicowych, który z taką pasją wojują o zakaz aborcji, a sami nawet palcem nie kiwną, aby pomóc wychować dziecko, które urodziło się z ciężkim defektem, nie mówiąc już o odpowiedzialności moralnej za martwe noworodki w beczkach i zsypach. Może ty pomagasz, ale ja jakoś nie widzę, aby katolicy szturmowali domy opieki, lub indywidualnie wspomagali takie rodziny. Skoro tak się awanturowałeś, żeby odebrać kobiecie prawo do aborcji, to wykaż się teraz swoim chrześcijańskim miłosierdziem, bądź odważny i poczuj brzemię konsekwencji własnych przekonań na własnej skórze, drogi katoliku.

Będę się powtarzał, ale niech już będzie. Jak pisałem - uważam aborcję za zło, generalnie. Pisałem też, że nie popieram aborcji na życzenie - czyli na zdrowych płodach - i takie rzeczy nie powinny się dziać. Aborcja wydaje mi się adekwatna w momencie, gdy dziecko jest drastycznie zdegenerowane: nie ma mózgu bądź innych narządów, bez których człowiek nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Usuwanie dzieci z zespołem downa, czy innymi, podobnymi defektami, wydaje mi się mocno dyskusyjne - nie każ mi na to odpowiadać. Kto daje mi władzę do decydowania o własnym dziecku? No cóż, z punktu widzenia świeckiego państwa, to ustawodawstwo. Nauka daje mi możliwości, a prawo reguluję zakres jej używania, reszta należy od mojego sumienia. Oczywiście piszę o sobie.

ocenił(a) film na 7
BelzeBoobies

ad. do do drugiego akapitu: zapomniałem o naszych oddanych kościołowi posłach, którzy to w pierwszej kolejności powinni "beknąć", tyle że akurat oni, jeśliby mieli odpowiadać za każdą spieprzoną, bądź kontrowersyjną ustawę, to wybory należałoby robić co pół roku.

ocenił(a) film na 7

To masz mylne odczucia, ale może dlatego, iż cały czas dyskutujemy na temat kościoła i jego wpływu na nasze życie, anie o Tusku i innych politykierach. Wspominałem o słabości państwa, ale o tym nie potrzeba nawet pisać, bo każdy chyba widzi, że opieka społeczna i lecznictwo leżą niczym ubzdryngolony murarz.

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Paradoksalnie dzięki słabej opiece nie będziemy mieli problemu jak Europa Zachodnia.

ocenił(a) film na 7

Do pewnego stopnia, ale to żadne usprawiedliwienie dla rządu. Jest różnica między rozdawnictwem, a racjonalną redystrybucją. Tylko, że u nas nigdy niema mądrego, który potrafiłby zreformować system opieki społecznej. Mówiąc brutalnie - jesteśmy za biedni na szastanie publicznym pieniądzem, ale za głupi na gospodarowanie tym co mamy.

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Czasami zastanawiam się czy Polska nie potrzebuje drugiego Piłsudskiego?

ocenił(a) film na 7

Co do okna życia, to faktycznie, jest to pomysł fenomenalny i oby było ich jak najwięcej - idealnie, gdyby nie musiał być ich wcale. Wiem o tym, że kościół pomaga, ale jak widać, to kropla w morzu potrzeb. Mieszkam na dużym osiedlu i codziennie widzę z mojego okna aż 3 kościoły, podczas gdy w promieniu wielu kilometrów znajduje się tylko jeden ośrodek Caritasu. Czy nie uważasz, że proporcje powinny być nieco inne? Człowiek idąc po prośbie do kościoła, raczej nie ma co liczyć na jałmużną - wiele przypadków znam osobiście. Mania stawiania pomników i świątyni, jest u nas doprawdy zadziwiająca, a przecież można by było przeznaczyć te ogromne fundusze właśnie na pomoc potrzebującym.

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Dlaczego napisałeś najpierw, że kościół nie pomaga potrzebującym? Kościoły buduje się tam gdzie jest potrzeba (za mała świątynia albo nowe osiedla) i pomaga tyle ile może. Ale to na państwa barkach spoczywa zapewnienie godnego życia obywatelom. Caritasów nie stawiajmy na każdym osiedlu.

que_2

Poooolecam film :)))) Witaj, pisałeś swoja opinię w 2012 r???? przewidziałeś wszystko ???? Film na mnie wywarł ogromne wrażenie ( scena końcowa, spłakałam się) Niech każdy obejrzy co znaczy multi -kulti. Wiesz nie było by tego wszytstiego, problemu, jakby tym Ludziom sie uświadomiło, zadało jedno pytanie ??? Wy chcecie w naszych Krajach wprowadzać swoje zasady, wiarę, kulturę ( z całym poszanowaniem) budować Meczety ??, Czy ro działa w dwie strony i Vice Versa : Czy możemy przyjeżdżając do Waszego- Ich Kraju chodzić w bikini???, Budować Kościoły????, modlić się , wprowadzać Naszą Kulturę, np za przeproszeniem :podrywać Mężczyzn???

ocenił(a) film na 8
baskaverano

Nie przewidzialem że tak szybko i na taką skalę reszta sie zgadza i po prawie 4 latach nie zmienilbym ani jednego słowa.Dodatkowo ponownie jestem w Londynie więc stykam się z tym na codzień:)

ocenił(a) film na 8
que_2

Polecam Fighter: Kochaj i Walcz- http://www.filmweb.pl/film/Fighter%3A+kochaj+i+walcz-2007-427812

ocenił(a) film na 8
que_2

Bardzo ciekawy i trafny komentarz

ocenił(a) film na 9
que_2

w Polsce są meczety.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones