PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=134}

Obcy: Przebudzenie

Alien: Resurrection
1997
7,0 104 tys. ocen
7,0 10 1 103774
5,9 31 krytyków
Obcy: Przebudzenie
powrót do forum filmu Obcy: Przebudzenie

4/10

ocenił(a) film na 4

Tak jak wielką sympatią darzę wcześniejszą serię Obcego (a zwłaszcza Nostromo i Aliens), tak z wielką przykrością jestem zmuszony wystawić dość niską notę "czwórce". Dlaczego? Po pierwsze - kto wpadł na ten potwornie denny pomysł ze sklonowaniem Ellen włącznie z jej "dzieckiem" (typowa sztuczka hollywoodu - co z tego, że bohater umarł, skoro może zmartwychwstać bądź zostać skopiowany :/), po drugie - jeżeli ta część miała nawiązywać do świetnego "Aliens" Camerona, to chyba tylko w zamyśle scenarzysty(przybycie ekipy na planetę + królowa), w praniu wyszło to gorzej niż miernie... po trzecie - kiepska obsada. Może to moje subiektywne odczucie, ale wydawało mi się, że S. Weaver mocno obniżyła loty w porównaniu z poprzednimi częściami, natomiast W. Ryder była pomysłem mocno nietrafionym (irytowała mnie niesamowicie, Ashowi czy Bishopowi to ona może przewody czyścić). Jedynymi wartymi zanotowania kreacjami były postacie Vriessa i Johnera - przynajmniej widać było, że aktorzy włożyli w swoje role nieco wysiłku. No i po czwarte - niesamowicie kretyński motyw z nabieraniem ludzkich cech przez Obcego... No wybaczcie, ale w pewnym momencie przypominało mi to bardziej E.T., aniżeli kontynuację najlepszego horroru (Nostromo) w historii i absolutnej czołówki kina akcji (Aliens)... Tak jak pierwsze trzy części oglądałem z zapartym tchem, tak przy "Przebudzeniu" co jakiś czas nerwowo spoglądałem na zegarek... I to pomimo tego, że z całej serii jest ono najkrótsze...
Wielka szkoda, że seria Aliena nie poprzestała na byciu trylogią... Ale cóż... kasa, kasa, jeszcze raz kasa...

ocenił(a) film na 10
Daniello_

Jakby rzeczywiście liczyła się tylko kasa, kasa i jeszcze raz kasa to byś miał już Alien 7.

ocenił(a) film na 4
wwl1

Jeżeli zaliczymy do cyklu powiązane obie części Obcy vs Predator, no to prawie że :/

ocenił(a) film na 3
Daniello_

Myslę, że mogę się podpisać pod tym co napisał Daniello. Nie zgodzę się tylko tymi kreacjami. Weaver dała rade, a ten koleś na wózku inwalidzkim i Perlman popsuli cały film. Jeden niepełnosprawny fizycznie, drugi psychicznie, dali sobie rade hordzie Obcych. Ciekawe co by powiedzieli na to Gorman, Hicks i Hudson. W grobach się tam przewracają pewnie, podobnie jak królowa Obcych. Wstyd jej zapewne, że jej dalekie potomstwo daje ciała z ludzkimi kalekami. No, ale to być może dlatego, że z probówki byli. Cienko Jeunet, cienko, sam zresztą przyznał się potem, że reżyserka tego filmu to był błąd.

A Ty wwl1 użyj argumentów, bo brakło Ci chyba na post Daniello. Z Twoich postów wynika jednak, że potrafisz ich używać, więc spróbuj chociaż trochę przekonać mnie że się mylę. W najgorszym wypadku poznam argumenty drugiej strony i normalnych sympatyków "A4".

ocenił(a) film na 6
Piotrek4

Powiem, szczerze, jak zazwyczaj jestem przeciwko, takim idiotycznym rozwiązaniom, jak klonowanie, razem z dzieckiem i (fuck) pomalowanymi paznokciami, uważam, że wyszło to całkiem przyzwoicie, film jest trochę abstrakcyjny, różni się wyraźnie od reszty filmów z serii o obcym. Ja się na nim dobrze bawiłem. Oczywiście,nie można brac tego filmu nad zbyt poważnie, bo proawdzi to do tego samego, co dyskusja na temat, paradoksów czasowych w terminatorze-czyli do niczego mądrego :P. Film owszem, śmierdzi amerykańskim kinem, ale to mi wcale nie przeszkadza, żeby się dobrze bawić.

Mathiej

W sumie do filmu nie mam jakichś wielkich zastrzeżeń. Co do gry aktorskiej, to faktycznie postacie z AvP2 nie umywają się do tych z Alien Resurrection, jednak jest trochę za dużo czarnego humoru, co psuło miejscami klimat. Mimo wszystko ja również się przy nim nie nudziłem, a nawet miło wspominam. Jest też druga lepsza strona medalu, a mianowicie gra oparta na "Obcym: Przebudzeniu". Film jakkolwiek może się podobać bądź nie, tak gra moim zdaniem wyszła rewelacyjnie, ma wszystko co powinien mieć horror. I z tego względu trochę łagodniej patrzę na film :D

ocenił(a) film na 10
Piotrek4

"Nie zgodzę się tylko tymi kreacjami. Weaver dała rade, a ten koleś na wózku inwalidzkim i Perlman popsuli cały film."

No co Ty? Zarówno Ron Perlman jak i Dominique Pinon to goście którzy swoją znakomitą grą aktorską uszlachetnili całe widowisko odpowiednim blaskiem...Blaskiem którego zabrakło w AvP2 w którym gra aktorska nie istnieje.

"Jeden niepełnosprawny fizycznie, drugi psychicznie, dali sobie rade hordzie Obcych."

Dali radę ponieważ dysponowali przyzwoitymi pukawkami i charyzmą, która przypomniała się męstwem na polu walki. Myślę, że nie tylko oni bo i męstwem wykazał się Christie w ostatnich momentach swojego życia. To taki ukłon w stronę niesmiertelnej Vasquez :)

"Ciekawe co by powiedzieli na to Gorman, Hicks i Hudson."

Gorman - dowódca ekipy z dwójki - był żółtodziobem. Na pytanie o ilość odbytych lotów? Odpowiedział 38...Ale w symulatorze. Zaś w realu miał dwa włącznie z tym - ostatnim - odbytym na LV 426. Także mocarzem jeśli chodzi o doświadczenie bojowe to on nie był, zresztą potwierdził to w działaniu kiedy posłał ludzi w plener bez należytego rozpoznania skazując ich na niekiepskie baty. Zauważyła ten fakt również Ripley z którą miał małą awanturę właśnie o brak należytego rozpoznania. Charyzmą to on też raczej nie grzeszył. Dobrze chociaż, że pod koniec życia przypomniał sobie co to znaczy mieć jaja na polu walki. Pamiętasz może ostatnie słowa Vasquez pod adresem porucznika? "Zawsze byłeś dupkiem, Gorman" - potwierdzam.

"Wstyd jej zapewne, że jej dalekie potomstwo daje ciała z ludzkimi kalekami."

Kalekami z jajami, przyzwoitymi pukawkami oraz Ripley na czele, która już raz wysłała naszą Królową w podróż w jedną stronę. Także ekipa była jak najbardziej konkretna.

"No, ale to być może dlatego, że z probówki byli."

Obcy z czwórki byli sprawni w swoim fachu. I myślę, że jakbyśmy się z nimi w polu spotkali to by nam udowodnili że walka oraz inteligencja nie są im obce :) Może nawet czekalibyśmy obok siebie na swojego twarzołapa :)

"A Ty wwl1 użyj argumentów, bo brakło Ci chyba na post Daniello."

Bo tak miało być, lecz zgodnie z Twoim oczekiwaniem argumenty się posypały.