-UWAGA- MOŻE ZAWIERAĆ SPOJLERY
Właśnie skończyłem oglądać całą że tak to nazwę kolekcję Obcego i jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem. Według mnie wszystkie części są świetne ale każda ma inny klimat. 8 pasażer rozpoczyna całą historię i moim zadaniem robi to bardzo dobrze : statek kosmiczny, nieznana planeta,tajemniczy sygnał, obca forma życia. Film buduje genialny nastrój niepewności, lęku, strachu przed nieznanym. Zanim zacząłem oglądać jedynkę obawiałem się trochę czy nie wyda mi się nieco zabawna - jakby nie patrzeć film sci - fic z przed 30 lat ale nawet efekty i charakteryzacja nie był zbyt drażniące dla oczu. Wyszedł kawał dobrego kina który dał początek serii wszech czasów.

Część druga miała zupełnie inny klimat a więc nie chcę jej porównywać z jedynką no chyba że w kwestii wyglądu Obcych ale te 7 lat robi swoje. Dwójka została nastawiona na akcję a nastrój niepewności odsunięty na drugi plan i szczerze przyznam że ten zabieg nadzwyczaj mi się spodobał. Wprowadzenie nowych bohaterów - oddział żołnierzy, mała dziewczynka, pracownik Firmy - świetnie pasowali do fabuły. Sama historia opowiedziana w płynny, dynamiczny pełen napięcia sposób fenomenalnie dopełniała klimatu tworząc jedną spójną całość.Osobiście film podobał mi się bardziej niż część pierwsza.

Trzecia część sagi miała moim zdaniem najbardziej wymowny sens i przekaz. Mroczny, brutalny, wręcz bezwzględny klimat nawiązujący po części do jedynki. Świetnie wybrana lokacja - więzienie dla wyrzutków, była fabryka odlewnicza (można tu odnaleźć odniesienie do piekła lub otchłani). Sam początek wyznacza rytm i nadaje filmowi prosty lecz bezwzględny klimat - bohaterowie z części drugiej uśmierceni bez żadnych wybuchów, płomieni po prostu martwi. Ten motyw wielokrotnie przewija się w dalszej części filmu. Autor z łatwością usuwa postacie pierwszoplanowe łącznie Replay. Dodatkowo wspomniany wcześniej przekaz: cytaty z biblii, motyw "narodzin", post apokaliptyczne przesłanie. Zmienia się także rola Obcego jak również jego wygląd momentami ma się wrażenie że zabija dla zabawy. Należy także podkreślić zachowanie Replay która zmaga się z samą sobą jednak beż problemu dokonuje jedynej słusznej decyzji. W filmie razi mnie tylko jedna sprawa ale to ze względów wizualnych a nie fabularnych - chodzi o wprowadzenie animacji Obcego która w pewnych momentach razi w oczy, doskonale wiem że zabieg ten umożliwił wykonanie wielu świetnych ujęć i pamiętam że to film 1992 więc nie ma to dla mnie takiego znaczenia.

No i w końcu dochodzimy do części czwartej którą niektórzy uważają za niepotrzebną ja jednak absolutnie się z nimi nie zgadzam. Czwarta część jest pewnego rodzaju powrotem do klimatu dwójki. Ponownie film zostaje nastawiony na akcję, jednakże przewijają się tu również inne motywy. Jednym z nich jest wątek sklonowania Replay dal niektórych niepotrzebny dla mnie świetnie ukazany. Widzimy Replay w innym wydaniu nie jest ona już tą która za wszelką cenę chciała zniszczyć Obcych nawet kosztem jej życia. Teraz jest po części jedną z nich łączy ich pewna więź. Na szczególna uwagę zasługuje moim zdanie scena w wodzie która według mnie wyszła genialnie. Jednak film odok wielu plusów ma jeden moim zdaniem minus a mianowicie wątek nowego gatunku - pseudo dziecka Replay. Osobiście nie sbodobało mie się.Mimo to uważam że jest to bardzo udana kontynuacja serii.

Kończąc stwierdzam że według nie cała sreia jest genialna