PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=665400}

Obcy: Przymierze

Alien: Covenant
2017
5,7 83 tys. ocen
5,7 10 1 83274
5,0 59 krytyków
Obcy: Przymierze
powrót do forum filmu Obcy: Przymierze

Nie spodziewalem sie hitu i godnej kontynuacji serii ale to co zobaczylem przeroslo moje najgorsze obawy...film jest tragicznie slaby, az ciezko cos pozytywnego o nim napisac, fabula, aktorstwo, muzyka, postac obcego- wszystko lezy. WTF Panie Scott?

ocenił(a) film na 3
bad_motherfucker_2

Nic dodać, nic ująć... Niestety:/

użytkownik usunięty
adams_1984


kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

ocenił(a) film na 5
bad_motherfucker_2

Co do muzyki nie mogę się zgodzić bo to był soundtrack z pierwszej części - niewielki plus filmu

czuwak

Pamiętam, że muza była z Prometeusza a nie Aliena 1.

użytkownik usunięty
czuwak


kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

ocenił(a) film na 3
bad_motherfucker_2

Również po wyjściu z kina poczułem jedynie smutek..Szkoda cokolwiek pisać o tym filmie.
Wczoraj zaś obejrzałem za jednym zamachem Obcego 1 , Obcego 2 i Prometeusza :))) Co do klasyki to nawet nie musze się wypowiadać, ale również Prometeusz na tle Przymierza jest wyśmienity. Obejrzałem go już 4 razy - o czymś to świaqdczy. Do przymierza chyba nigdy nie wrócę...

Amiga600

sorry promek nie był lepszy twfu jego mać

kadim_filmweb

Przynajmniej załoga chodziła tam głównie w skafandrach i hełmach po powierzchni.

Anna_Sandstorm

to i tak nie uratowało tego filmu zawiedli scenarzyści , a dokładnie idiota który go poprawiał plus termin i wyszło jak wyszło

ocenił(a) film na 1
Amiga600

"również Prometeusz na tle Przymierza jest wyśmienity" - PRZERAZIŁA mnie ta kwestia - Prometeusza uważam za film piękny wizualnie, momentami (na początku) klimatyczny, ale KOSZMARNIE GŁUPI film o czarnej mazi, "robokach", kobrze z ci/p/ą zamiast głowy, zombiakach, dużym kalmarze, łysym mięśniaku albinosie urywającym głowy, oraz naukowcach/debilach i kobiecie, która umie biegać tylko przed siebie, nigdy w bok...Przymierza jeszcze nie oglądałem i mam coraz mniejszą ochotę na seans - chyba poczekam na piracką wersję w sieci...

ocenił(a) film na 2
RogerVerbalKint

napiszę mały esej a propo's koszmarnej głupoty R. Scotta:
Jesteś jednym z wyjątkowej kasty inżynierów, żyjesz w de facto wiecznie, nic nie może ciebie zabić poza bronią masowego rażenia, "zapładniasz planety" do ich rozwoju i wynalazłeś inżynierską broń masowego rażenia: black gogo mogące wszystko rozpieprzyć do pojedynczego DNA i zmutować w wybrany koszmarek.
Jest piękny majowy dzień i wraz z innymi inżynierami świętujesz jakieś inżynierskie święto na stadionie.
Nagle pojawia się jeden z inżynierskich statków i zaczyna krążyć nad stadionem, otwiera się rampa i widać na niej...
nie inżyniera, tylko jeden z genetycznych produktów inżynierskiego stymulowania mutacji i rozwoju na "zapładnianych" w kosmosie planetach.
co jako inżynier co robisz?
1. wiwatujesz przecież skoro mój "produkt" może sterować moim statkiem oznacza to wielki sukces?
2. zaczynasz robić w inżynierskie gacie i zastanawiać się gdzie się podziała kontrola inżynierskich lotów, która dopuściła ten latający inżynierski rogal nad inżynierski stadion?
(jest to pobieżny opis jednego z wątku filmu)

ocenił(a) film na 1
nawieczor

Cóż - jak z niecierpliwością wyczekiwałem tego filmu i wybierałem się na premierę do kina (coś mi jednak istotnego wypadło i w końcu nie poszedłem), tak po przeczytaniu druzgocących opinii i recenzji, zarówno na tym portalu, jak i na IMDB, na pewno odpuszczę sobie wizytę w kinie - zaliczę seans "pirata" na laptopie i jeśli rzeczywiście okaże się aż tak tragiczny, odpuszczę sobie zakup oryginalnego DVD/BD...Z reguły gromadzę w oryginałach całe serie (np. Piraci z karaibów pomimo słabszych części) - w przypadku serii Alien zakup wersji oryginalnych zakończyłem na Alien ressurection, a to tylko dlatego że znajdował się w ładnie wydanym pakiecie. Na Blu Ray zdublowałem już tylko Alien/Aliens, Prometeusza odpuściłem sobie w ogóle

RogerVerbalKint

gratuluje podejścia i słuchania wiekszości imbecyli... koorwa koleś... na Mozarta wiekszosc powie że to gówno i pojdą słuchać disco... to znaczy że też darujesz sobie Mozarta i bedziesz słuchał pirackiego Mozarta na tosterze i na tej podstawie wypowiesz sie czy jest dobry czy nie?....

ocenił(a) film na 1
radace84

Cóż - Alien/Aliens to dla mnie świętość, zniszczona już przez część 3 i 4, pogrzebana pod płotem przez Prometeusza. Mozartem, a raczej wybitnym malarzem filmów to Sir Ridley był przed laty - za to Mu część i chwała - ostatnio zdarzyło mu się jednak postawić sporo kloców, z których Prometeusz jest największym, więc skoro ktoś mi w wielu miejscach w sieci pisze że film jest znacznie gorszy od Prometeusza, a nakręcił go ten sam reżyser, to ja mu wierzę, tym bardziej że znam już treść i mnie delikatnie pisząc zniesmaczyła - monstrum stworzone przez Gigera, jako efekt eksperymentów androida z kompleksem Boga, grającego na flecie - noż ja p/i/erdolę...
P.S a propo tostera - mam naprawdę dobry laptop z grafiką HD i ekranem 18 cali oraz bogatą wyobraźnię - dobry film potrafię docenić nawet ze słabej jakości kopii, gówno zaś pozostaje gównem nawet w IMAXIE

ocenił(a) film na 5
RogerVerbalKint

Polać mu. Dobrze gada.

nawieczor

to nie byli inzynierowie tłuku... nie widziałeś róznicy? Po drugie oni witali statek inżynierów jakby byli ich bogami... jesteśza głupi na filmy Scotta, wracaj do ogladania transformersów...

ocenił(a) film na 2
radace84

Naucz sie kultury w dyskusji.

nawieczor

milcz nie do ciebie pisze

ocenił(a) film na 2
nawieczor

Nie oczekuj od fanów tego filmu jakiegokolwiek poziomu intelektu i ogłady :)))

ocenił(a) film na 3
RogerVerbalKint

Obejrzyj i sam oceń. Nie sugeruj się innymi bo kto wie - może akurat Tobie przypadnie do gustu. Co do Przymierza to owszem były momenty słabe jak kałamarnica itd ale ogólnie odkrywanie krok po kroku kompleksu jak i śladów stwórców bardzo mnie ciekawił. Lubię po prostu takie klimaty. Pójścia do kina na Prometeusza nie żałuję nic a nic, zaś na Przymierze..no cóż..słabo było

użytkownik usunięty
Amiga600


kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

bad_motherfucker_2

Mysle kolego ześ przesadzil z ta trójką :)

ocenił(a) film na 3
Carnal_Vader

Jaką "trójką" ?? Obcego 3 obejrzałem ponownie wczoraj . Wersja reżyserska wymiata. Przymierze każdy wątek traktuje po masoszemu. Czy to stwórców czy to obcych. Gra aktorska beznadziejna. Nic nie trzyma w napięciu. Przewidywalny.
Mamy więc statek , odebrany sygnał, lądowanie na planecie, zabranie obcego na pokład i jego eliminację . WTF?? Przeciez to już było LOL Gdyby ten film nie powstał kompletnie nic byśmy nie stracili odnośnie całej serii.

Amiga600

Nie nie nie, mialem na mysli ocene Alien Covenant na 3 - wg. mnie za wysoko. Sam Alien 3 uwielbiam (zwlaszcza DC). Pozdro

ocenił(a) film na 3
Carnal_Vader

troche na sile szukalem plusow i znalazlem ladny "swiat" obcego, krajobrazy i zdjecia no i Fassbender jako android byl dobry i tyle...3/10

ocenił(a) film na 6
bad_motherfucker_2

W Covenant przede wszystkim brak wyrazistych postaci/bohaterów. Z Aliens pamiętam nazwiska wszystkich postaci, kojarzę twarze a tutaj? androidy zapisały się tylko w pamięci. Czas wymyślić coś zupełnie nowego, dość już tych lądowań z których nic nie wynika! Ciągle to samo, powielanie starych oklepanych schematów. PS. Akurat soundtrack do filmu jest zajebisty.Jeden z nielicznych plusów.

ocenił(a) film na 3
davidstar

Mnie się bardzo podobała otoczka wokół stworów w Ptometeuszu. Ich trupy, przeblyski wspomnień itd. Naprawdę sądziłem na kontynuację tego wątku. Ba nawet zapomniałem, że obcy gdzieś tam mieli być. Również największym failem byly pseudo zarodniki w grzybach w Przymierzu i narodziny obcego po kilku minutach już w formie małego obcego WTF!! Czyżby Ridley Scott nie oglądał 8 pasażera Nostromo?? Jest to w moich oczach gwoździem do trumny dla tej części...

davidstar

Mam podobnie, Zapamiętałam z imion Waltera i Davida, Reszta załogi to: głupi kapitan, kobieta naśladująca Ripley, jakiś zarażony żołnierz, drugi zarażony człowiek i jego mąż, krzycząca na statku kobieta, gdy się pali, itd.

bad_motherfucker_2

Muzyka akurat mi się podobała - klimatycznie pasowała do filmy. Zdjęcia też ładne. Klimat jakiś też był. No i jest Fassbender ;) Reszta niestety słaba.

ocenił(a) film na 2
bad_motherfucker_2

Czego się nie robi dla pieniędzy. Film żeruje na wcześniejszych odsłonach i na marce Alien. Szkoda, że niewiele ma z nią wspólnego.

ocenił(a) film na 3
regan_5000

Ale jak widać po przychodzie za ost tydzień ludzie nie są jednak glupi i nie idą ślepo do kina ze względu tylko na tytuł.. No ja poszedłem ;(( Przecież wyczekiwałem tej części z językiem na wierzchu.. bilet kupiłem 2 tyg wcześniej. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że kolejna część wróci na właściwy tor.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
bad_motherfucker_2

dla mnie prometeusz był rewelacyjny. bardzo dobrze opisana historia. myślałem że druga część będzie równie ciekawa ale jest o wiele gorzej. film zrobiony jakby na siłę, nawet pojawiła się muzyka z pierwszej części. "przymierze" momentami wyglądało jak matrix (scena na transporterze). nie wiem czy to wina scenarzystów czy samego reżysera że zgodził się by tak potoczyła się historia

użytkownik usunięty
bad_motherfucker_2


wypracowanie gimbusa pt. 'ten film jest be', czyli pierdoły spod stodoły.