Ciężko winić odsłonę zatytułowaną Romulus za mocne nawiązania do pierwszej części kiedy to wszyscy podświadomie tego chcieli. W końcu ktoś tego dokonał ,owszem nie bez błędów i oklepanych schematów natomiast kierunek jest dobry .Pierwsza część mimo iż kultowa miała swój klimat i tempo ale też podszycie związane z poddenerwowaniem strachem przed czymś czego więcej nie widać niż widać które w obecnej odsłonie miałem momenty doświadczyć. Po za tym powiedzmy siebie to jasno : oryginał jest niedościgniony i nic drugi raz go nie pobije a każdy podświadomie tego chce a moim skromnym zdaniem nie o to tutaj chodzi a bardziej o nawiązania do pierwowzoru ale w własnym wydaniu i z konkretnym pomysłem którego zabrakło co nie zmienia faktu iż jest do dobrze zmontowany film który spokojnie można zobaczyć bez zażenowania a czas spędzony przy ekranie bardzo szybko mija do jest dowodem dobrze spędzonego czasu