Może to kwestia tego, że wychowałem się na oryginalnych Obcych, Blade Runnerze etc. ale naprawdę na ogromną pochwałę zasługuje tutaj scenografia i swego rodzaju już retrofuturyzm... ale czy na pewno? Ten brudny industrialny klimat, pełen stali i użyteczności zjadającej piękno, jest nadal urzekający i mnie osobiście kupuje takie dystopijne przedstawianie przyszłości. Jeśli porównamy tego Obcego do np. Pasażerów, to tamten statek i scenografia wydają się po prostu leniwe i sztuczne.
Doskonale zrobili tutaj mariaż komputerowych scen i efektów z fizycznymi planami i klasycznymi efektami. Naprawdę dobrze się to ogląda.