Bo zachował ducha nie tylko pierwszych dwóch części, ale i znalazł małe miejsce dla Prometeusza, co mnie bardzo ucieszyło, nawet jeżeli momentami był to tylko motyw muzyczny. To pokazało, że pomimo upadku tego wątku, nadal się tli.
Sam film - bardzo dobry. Naprawdę sporo ciekawych pomysłów, np. z podkręcona temperaturą w jednym z pomieszczeń ;) Film mi bardzo zalatywał też Dead Space szczególnie końcowym akcie. Generalnie nie ma co biadolić, bo jest dobrze, i mieć nadzieje że poziom zostanie zachowany a uniwersum przejdzie odrodzenie, i rozwinie się na nowo!
Szczerze polecam!