Marne nadzieję,te lata zapewne nie wrócą. Tak samo.w.muzyce.

Niestety .. ale ten film to nieporozumienie i dziwię się że ma jakiekolwiek pozytywne komentarze . Przez pierwsze może 10 -20 minut miałem nadzieję że akcja się rozkręci , ciekawe pokazany kompleks , myślę coś zacznie się dziać … ale ile można słuchać a jak się okazało 2 godziny głupich dialogów , oglądać beznadziejną grę aktorską , alien zachowujący się jak jakiś lekko rozdrażniony piesek i komiczny pomysł na zakończenie … 2/10 to uczciwa ocena filmu .

Czego się spodziewasz w obecnych czasach ? Kino lat 80-90 nie wróci . Ten klimat aktorzy i ogólnie wszystko . To już koniec dobrych czasów . Ludzie się zachwycają byle gównem panuje wszechobecne bezguście ,oglądają Netflixy i inne badziewia LGBT . Sorry ,że pisze zbyt chaotycznie ale dopiero wstałem ;-) . Teraz idą na łatwiznę byle zrobić coś najlepiej bez swojego pomysłu jako-tako i byle kasa się zgadzała . Sławni aktorzy poumierają i nie będzie drugiego Stallone-a Schwarzenegger-a Alla Pacino i takich klasyków ....w muzyce tak samo ...mógłbym sie jeszcze dużo rozpisać o dzieciakach z tabletami i telefonami w ręku od urodzenia ...ale każdy ogarnięty chyba wie jak jest ;-) . Żyjemy w takich czasach a nie innych dlatego ja uważam ,że jak dla mnie Romulus będzie do obejrzenia z oceną miedzy 5/6 to się będę cieszył . Opinie też są rożne ,kilku moich znajomych widziało i mówiło że nie ma tragedii albo ,ze się dobrze bawili w kinie . Arcydzieła w każdym razie się nie spodziewam. Pozdro.

Nuda??? Film ma swoje wady, ale na pewno nie jest to nuda. Autorzy wsadzili tam tyle rzeczy, w większości bardzo wciągających, że nie mieli czasu na odpowiednie roziwnięcie pewnych scen i pewnych postaci.

Niektórym nigdy nie dogodzisz najlepiej jakby sami nakręcili ten film, może nie jest to arcydzieło ale oceniać na 2/10 to też przesada. Teraz wychodzi tyle chłamu, że na tle reszty nie wypada aż tak źle :).

Trudno dyskutować na temat gustów , więc przekonywanie do swoich racji to jak przekonywanie która religia jest lepsza ;) w moim odczuciu 2/10 to zasłużona ocena . Ten film wiał nudą od pół godziny w górę .. tam nawet obcego prawie , że nie było a jak już się pojawiał to miałem wrażenie , że gimnazjaliści zmontowali te sceny . I nie piszcie , że najlepiej jakbyśmy „my” stworzyli filmy .. bo „my” nie mamy pojęcia o ich tworzeniu , natomiast oni są specami .. i pozwolę sobie powiedzieć, że dzisiejsze tworzenie filmów to porażka . Byłem w ostatnim czasie na pewno na około 10 filmów w kinie i może 3 góra 4 były takie do których mógłbym wrócić . Zobaczcie sobie takie filmy jak pulp fiction , od zmierzchu do świtu , klasyka horroru koszmaru z ulicy Wiązów , czy k-pax . Każdy z różnych gatunków i grzechem jest nie nazwać tych filmów mistrzostwem w swojej klasie . A dzisiaj ? To co kino pokazuje to jak niewiele trzeba żeby niektórzy się zachwycali np obecnym najnowszym obcym ;)

A jeszcze lepsze od 80-90 było kino lat 50, 60 i 70. Mimo dużej sympatii do lat 80-tych.