Więc. Ekipa odkrywa szczątki NOSTROMO i wśród nich skamieniałego obcego. UWAGA. Mega błąd logiczny. Jakim cudem on był w pobliżu szczątków - które w ogóle nie powinny istnieć, skoro Ripley leciała dość długo, zanim wyrzuciła go ze statku. WIększy absurd niż easter EGG na początku Obcego 3.
Szczatki po wybuchu atomowym ? i to dosc sporym z tego co pamietam? To te szczatki to byl pył ? rozsiany na przestrzeni milionów albo miliardów kilometrow ? Bo w kosmosie nie ma tarcia wiec to co przetrwalo by lecialo by we wszystkich kierunkach w nieskonczonosc ? az jakies wieksze cialo by przygarnelo do siebie