Myślę że mogę dać mocne 6/10
Co mi się podobało:
- Początkowe sceny, pokazanie życia dla korporacji bez możliwości ucieczki.
- Eksploracja bazy
- ogólnie do zakończenia trzyma poziom, może nie jest to epickie widowisko ale przyjemnie się oglądało.
- wpasowanie fabularne między serie alienowe i prometeuszowe, mimo że z lukami jednak się udało nieźle
Co było słabe:
- cgi Asha
- mizerne facehuggery, które normalnie powalają silnego marine, teraz są odbijane przez dzieciaki pałką jak piłka baseballowa
- rozbijanie się o pierścienie... tak to nie działa :)
- Kilka dziur fabularnych, np szukanie ciała obcego w kosmosie jest nierealne, dużo łatwiej znaleźli by jaja na planecie LV-426, która jest bardzo małą planetą karłowatą... albo szybkie zapłodnienie przez facehuggera
- zakończenie, przekombinowane, połączenie Prometeusza, obcego 2, obcego 4... słabo to wyszło.